Pieczenie kiełbasy na palniku gazowym

Witam. Nie mogę znaleźć nigdzie na ten temat informacji więc zwracam się do was forumowicze a mianowicie: Czy smażenie/pieczenie kiełbasy jak kto woli nad palnikiem gazowym kuchenki jest szkodliwe dla zdrowia po późniejszej konsumpcji kiełbasy? Czy jest to porównywalne z pieczeniem kiełbaski nad ogniskiem? :slight_smile:

Nie.

Temperatura pieczenia na ognisku jest niższa ponad to kiełbasa jest też dodatkowo od razu wędzona.

Odpowiem tak, nie jest bardziej szkodliwe niż pieczenie na ognisku.

Nie mogę powiedzieć nie, podobno palony tłuszcz sprzyja występowaniu raka…

hahahahahah jak tak by zrobił to by miał wyjątkowo wypieszczoną:D

Do rzeczy, kiełbasa kiełbasie nie jest równa jeśli chodzi o skład. W większości do kiełbas trafiają niestety odpadki, a żeby to było zjadliwe producenci dodają mnóstwo różnych dodatków w tym konserwantów. To wszystko pod wpływem wysokiej temperatury niestety zaczyna reagować z tłuszczem, tworząc silnie rakotwórcze związki, a spalany tłuszcz również staje się ultra kancerogenny, co nie oznacza, ze od razu będzie źle;)

Znacznie lepsze jest grzanie w kuchence mikrofalowej :slight_smile: i dużo zdrowsze

Ja to zawsze chory jestem jak mam coś z mikrofali zjeść. To pewnie przez tę papkę medialną co mówiła kiedyś, że jedzenie z mikrofali jest nie zdrowe itd.

Ty, jako człowiek inteligentny pewnie wiesz jak działa mikrofalówka, jesli ulegasz opinii że jedzenie z mikrofalówki jest niezdrowe to znasz jakies dowody naukowe, które by potwierdzały szum medialny na ten temat?

Dłuższe posiedzenie w WC potem jest.

Bzdury gadacie , w restauracjach od dziesiątek lat jest używany palnik gazowy do wzbogacenia wyglądu potraw i nie tylko i jakoś nikt nie stwierdził że jest to trujące , a nawet jakby było trujące to by było zabronione.

Ja, jako chemik, mogę od siebie dodać tyle, że podczas smażenia tworzą się dioksyny. One bardzo chętnie kumulują się w tłuszczach, co potem zjadamy. Ilość dioksyn produkowanych podczas smażenia jest wprost proporcjonalna do temperatury smażenia. Czyli taka kiełbasa prosto z ognicha jest po pierwsze zdrowsza, a co najważniejsze smaczniejsza. Podczas smażenia na patelni dioksyny się nie wytwarzają(temp. potrzebna do wytworzenia dioksyn to ponad 500 st. C).

Dziękuje, za miłe założenie. A tak to zapomniałem podkreślić słowa " kiedyś". To “kiedyś” odnosiło się do lat podstawówki i wczesnego gimnazjum gdzie nie wiedziałem jeszcze co to fale i byłem bardziej naiwny (teraz też pewnie jestem tylko trochę mniej :wink: ) W każdym razie wtedy nie potrzebowałem dowodów i wierzyłem we wszystko co przeczytałem/usłyszałem.

A moje nastawienie jest takie ponieważ czym skorupka za młodu nasiąknie itd.

W każdym razie ostatnio w biedronce można było kupić palnik i zestaw do jakieś potrawy.

Dodam że palnikiem acetylenowo-tlenowym tak apropos jestem z zawodu blacharzem hehe. Dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam.

No to się w końcu zdecyduj jakim palnikiem

z tym acetylenowo - tlenowym to był żart, nikt przy zdrowych zmysłach nie bezie poddawał mięcha działaniu temperatury porównywalnej z temp. topnienia wolframu

A nie lepiej zrobić tak. Wlać trochę oleju, jak się rozgrzeje to wrzucasz

Nie wiem czy takie jedzenie nie jest zdrowe ale na pewno inne. Jest cały dział fizyki zajmujący się tym co się dzieje z materią po “gotowaniu” w mikrofali - np. zmienia się kierunek skrętu białka. To oczywiście tylko ciekawostka bo nie ma podstaw by sądzić że ma to na nas jakiś wpływ.

Wiem to z wykładów.

Mikrofale działają na cząsteczki wody, które pod wpływem energii zaczynają drgać a potrawa się grzeje. A że szybko to trwa to mniejsze są straty witamin, mierałów etc. Czy to jakos negatywie działa na białka, tego nie wiem

Tak to wygląda w uproszczonym tłumaczeniu ale w sieci znalazłem np. taka notkę:

Jak widać wpływ mikrofal na białka jest dużo bardziej złożony - i nic dziwnego skoro mikrofale to promieniowanie elektromagnetyczne - takie jak fale radiowe czy te znane z komórek i naiwne jest przypuszczenie że ich jedyne działanie polega na wzbudzaniu drgań cząstek wody.

Oczywiście - podkreślam raz jeszcze nie ma tu mowy o tym że jedzenie w niej przygotowane jest niezdrowe!