Pierwszy NAS - sposób przerzucenia danych

Podpowiedzcie jak zorganizować przejście na NAS bez utraty danych.
Obecnie mam zwykły dysk usb 8TB. Kupuję NAS ASUSTOR AS3102T i dugi dysk 8TB.
Chciałbym, żeby cały obszar w NAS był widoczny jako 1 dysk - czyli chyba RAID 0.

Na mój rozum

  1. wkładam najpierw nowy dysk do NAS. Urządzenie go formatuje pod siebie.
  2. Pdołączam stary dysk po usb i przenoszę wszystkie dane na nowy dysk
  3. wkładam stary dysk. Urządzenie go formatuje.
  4. Tworzę RAID 0
  • Teraz pytanie - czy podczas procesu tworzenia RAID nie stracę danych?
  • Czy w moim przypadku nie będę musiał skorzystać z JBOD aby nie stracić danych?

A co chcesz osiągnąć na końcu całego procesu? Chcesz mieć 16gb w raid0 - po co?

Bo może 8GB to mało?
Może chce zwiększy I/O?
Jest masa powodów poza tym jakbyś nie zauważył to pisze, że się nie zna i pisząc

czyli chyba RAID 0

Daje jasno do zrozumienia, że nawet nie jest pewny czy wybrał dobry typ RAIDa. A ty zamiast pomóc to od razu zjechałeś go jak psa …

@piotrek18l - głowy sobie uciąć nie dam, ale z tego co wiem najpierw musisz utworzyć RAID by móc na nim zapisywać dane, czyli musisz mieć od razu włożone 2 dyski i przy tworzeniu RAID zostaną one sformatowane.
Napisz jaką konfigurację chcesz uzyskać i pod co to Ci ktoś podpowie jakiego RAIDa należy zastosować. Generalnie 0 jest w tedy gdy chcesz zwiększyć prędkość zapisu i odczytu danych. W tej konfiguracji jak padnie jeden dysk tracisz wszystkie dane. RAID 1 jest lustrzany i stosowany gdy chcesz zwiększyć bezpieczeństwo danych i szybkość odczytu danych. Tak długo jak jeden dysk jest sprawny tak długo masz dostęp do danych. Więcej masz napisane tutaj: https://pl.wikipedia.org/wiki/RAID

Gdybyś chciał utworzyć mirroring (RAID 1) to raczej da się to zrobić mniej więcej tak jak napisałeś bo możesz utworzyć RAID 1 na 1 dysku, a potem dokładając drugi dane same się sklonują. W przypadku stripingu takiej możliwości nie ma bo jeden plik leży tak naprawdę na obu dyskach, w teorii połowa na jednym a druga połowa na drugim. W praktyce w niektórych przypadkach może to tak dokładnie nie być odzwierciedlone.

Z tego co napisałeś daruję sobie RAID 0, bo nie będę miał jak skopiować danych (musiałbym mieć 3 dyski 8 TB). Skorzystam z JBOD. Do januszka - po to chciałem mieć 16 TB bo 8 mi już nie wystarcza…proste?

W takim razie moim zdaniem lepiej sprawdziło by się LVM niż RAID 0 bo inaczej tam jest rozwiązany stripping i łatwiej do takiej macierzy dokładać kolejne dane. W przypadku RAID 0 dołożenie kolejnego dysku oznacza, że musisz postawić macierz od nowa i wgrać do niej dane. Czyli zawsze potrzebujesz dodatkowej przestrzeni w której będziesz trzymał dane w trakcie przenoszenia.
No chyba, że budujesz nową macierz bez użycia dysków ze starej.

Problem w tym, że nas’y chyba nie oferują LVM. Gdybyś o samym mechanizmie chciał poczytać to masz tutaj: http://www.linux-mag.com/id/7582/

EDIT:
W LVM względem RAID 0 nie masz zwiększonego I/O, to tylko łączy dyski w jeden logiczny. Utrata jednego dysku teoretycznie powinna spowodować uszkodzenie tylko tych danych które się na nim znajdowały (nie masz kontroli nad tym na który dysk dane trafiają).

EDIT-2:
Moim zdaniem RAID 0 nie nadaje się tam gdzie dane mają być bezpieczne lub do przechowywania kopii. W takich przypadkach tylko RAID 10 lub 5. Stosowanie RAID 0 tak naprawdę zwiększa ryzyko utraty danych dwukrotnie (dla dwóch dysków) bo wystarczy, że jeden dysk padnie i tracisz wszystkie dane. W raz z ilością dysków rośnie prawdopodobieństwo awarii.
RAID 0 ma sens gdy potrzebujesz zwiększyć I/O, ale pracujesz jednocześnie na kopii danych lub danych których utrata nie ma znaczenia. Nadaje się też pod system, chociaż dziś w dobie dysków SSD i NVMe raczej to zastosowanie odchodzi do lamusa.

Pytanie było chyba dość jasno zadane - kolega @januszek zapytał “A co chcesz osiągnąć na końcu całego procesu? Chcesz mieć 16gb w raid0 - po co?”. Pewnie był ciekawy, czy rozumiesz zagrożenia RAID0, czyli że uszkodzenie jednego dysku powoduje utratę danych. Ja tam już był wolał mieć w tej sytuacji 2 x 8GB - czyli wystawić dwa zasoby po 8TB i mieć te 16TB z opcją, że jak padnie jeden dysk, to drugi chociaż ocaleje (połowa danych).
Napisałeś " …proste? " - no chyba nie, jak zadajesz pytanie na forum jak coś zrobić a ktoś Ci stara się pomóc/podpowiedzieć.

Bez raid0 to byłoby oczywiste. Mam na myśli do czego jest Ci potrzebny raid0?
Skoro potrzebujesz 16gb to używasz dwóch dysków 8gb bez raid.

Jeśli chcesz zachować dane na nośniku w NASie po skopiowaniu ich z dysku USB to nie możesz robić macierzy RAID-0, bo zniszczysz wszystkie dane!
Jeśli chcesz mieć jeden ciągły obszar 16 TB to pozostaje Ci użycie JBOD.
IMHO JBOD cudowny nie jest i jeśli nie ma konieczności stosowania go to przy mądrym rozmieszczeniu danych lepiej wypadają (wydajniej) dwa osobne wolumeny.