Witam. Po przyjściu z pracy przywitał mnie wyłączony komputer (zostawiłem włączony, ale rodzina poinformowała mnie, że wyłączyli prąd - raz). Naciskam przycisk “power” i moim uszom daje się słyszeć pocieszne, ale jakże złowieszcze pikanie. 2 krótkie sygnały, przerwa i osiem kolejnych po minucie jeden i koniec. Obraz na monitorze się nie pokazuje. Pomyślałem, że może coś z pamięcią RAM. Wyciągnąłem obie kości i ponownie włączyłem komputer. (oczywiście przy wyłączonym wyciągałem.). Tym razem nie było żadnego pikania, lecz na monitorze nadal nic się nie pokazało. Przeczyściłem wszystkie podzespoły, dokładnie podociskałem i nadal pikanie… Karta graficzna do wymiany? Nie mogę sprawdzić po tym czy kręci się wiatraczek od karty bo podłączony jest osobno…
Według mojej wiedzy padła karta graficzna, twoja płyta nie ma zintegrowanej grafiki więc pozostaje tylko włożenie innej karty. U mnie jak padła grafika było to samo.
A Ty masz bana na mózg ? Szukałem w google i znalazłem, że może być coś z kartą… Chyba po to jest forum, żeby się upewnić w przekonaniu i poradzić się osób, które miały podobny problem, lub wiedzą co może być nie tak…? Co za gość…
Edit. Wrzucam nagranie tego “pikania”. Wg. mnie to ciężko stwierdzić, czy to pikanie na początku jest pojedyncze długie, czy podwójne krótkie… Mam nadzieję, że to tylko karta i nic więcej… http://wyslijto.pl/files/download/ake3ge3w9p
Baczek90 , zgadzam się z tobą ,nic mnie bardziej niedenerwuje niż ludzie którzy odrazu na ciebie jadą jak zadasz pytanie na forum >< forum jest PO to żeby PYTAĆ !
Dobra, karta graficzna już do wymiany. Sprawdzałem kartę na innej jenostce i także występuje pikanie. Możecie polecić jakąś kartę graficzną do 400 zł? Mam nadzieję, że nic więcej nie poszło…
Reszta podzezpołów.
AMD Athlon 6000+ (będę zmieniał na AMD Phenom II X4 955)
