Jestem posiadaczem internetu radiowego, przez 3 lata było wszystko dobrze, aż teraz mam spadki pakietów od 30 do 50%. Głównie objawia się to w grach multiplayer, gdzie widzę że mam spadek pakietów, a co za tym idzie, gra się zatrzymuje, wszelkie komunikatory zamierają (teamspeak), po czym po kilku sekundach wszystko wraca do normy. Dzieje się tak co kilka minut. Posiadam antenę na dachu, i całość jest podpięta kablem LAN do komputera. Oczywiście dzwoniłem do dostawcy, i u nich wszystko w porządku. Pingowałem komputer i co kilka minut mam timeout. Jakieś pomysły?
Tak, podłączyłem inny komputer i też problem występuje, zgłaszałem to do swojej sieci, ale tam standardowa śpiewka, że u nich wszystko w porządku. Skanowałem komputer różnorakimi programami, majstrowałem z kartą sieciową, sterownikami, testowałem na innych komputerach, nic nie pomaga…
Ja też mam taki problem ale u mnie jest wiadomo co bo mam 2 mb transferu wykupionego. I mam ruter i jak brat wejdzie wiadomo że nie wystarczy mb i musze wykupić 4 mb to bedzie git.
Problem w tym że dzwonię od miesiąca dosłownie, i twierdzą że u nich wszystko w porządku. Powiedzieli że mają zainstalować jakąś dodatkową antenę i porozdzielać łącza, nie wiem czy to coś pomoże…
Nie używam skype’a. Podłączyłem neta pod drugi komputer, i dalej to samo. Podejrzewam że może zasilacz poe jest uszkodzony, albo antena na dachu, innego wytłumaczenia chyba nie ma…
Jestem po serwisie, i problem nadal występuje. W mojej okolicy od miesiąca prowadzone są intensywne prace energetyczne, wymieniane jakieś przewody energetyczne itd. Kiedyś jak zgłaszałem problem z internetem, serwisant powiedział mi że po części problemy wynikają z tego że też prowadzone są jakieś prace energetyczne, i stąd zakłócenia… To może mieć wpływ na działanie mojego internetu?