Znajomy znajomy klei coś starego i chciałem dać mu płytę główną ale coś jest nie tak spadło coś na nią chyba, naprawiać czy do śmieci?
Grzebałem w tych komputerach kupe lat ale pinów do procesora nigdy nie prostowałem
Lupa, igła lekarska i można spróbować „wymienić” miało być wyprostować. . Gniazdo w warunkach domowych zbyt trudno wymienić.
Ciężkie chłodzenie było w jednej torbie .za tania rzecz na zabawę
Najczęściej od czyszczenia pędzelkiem takie przynoszą.
Pędzelkiem po pinach? serio? No to brak wyobraźni zupełnie
Efekt przeniesienia pinów z procesora na płytkę/gniazdo.
Prostowałbym, zdecydowanie gorsze prostowałem i działały.
Ja bym też prostował. Po pierwsze nie wygląda to źle, po drugie spora frajda z naprawienia, jeżeli lubi się takie rzeczy.