Ja piszę Parkerem Frontierem (długopis) pomarańczowy gt i co tu więcej mówić. Parker to firma porządna, jeżeli ktoś miał to wie o czym mowa. Piorunująca jest różnica między pisaniem długopisem/piórem za 0,50 gr a powyżej 30zł
To dla ciebie, jakoś nie wyobrażam sobie podpisywania poważnej umowy businesowej długopisem czy piórem z odpustu. To świadczy również o osobie i jej podejściu.
zgadza sie ale wiekszosc tu piszacych nie podpisuje codziennnie jakichs wielkich umow biznesowych tylko robi notatki w zeszycie podczas lekcji a dlugopis z odpustu to tez przejaskrawienie
ciekawe czy jak przyjdziesz na spotkanie o prace i zaczniesz cos podpisywac długopisem w niedźwiadki to czy to aby nie zaważy na Twojej reputacji u przyszłego pracodawcy…
Ej no Rooni ma rację… Ja piszę zawsze długopisem za 5 zł GÓRA… a podczas rozmowy kwalifikacyjnej nikt nie będzie patrzył się czy mam długopis za 2000 zł czy za 10 zł… Bo to była by niezła durnota… Nie można człowieka oceniać tylko dlatego, że nie ma długopisu z wyższej półki.
Wiadomo, że nie wezmę jakiegoś kolorowego mazaka ale uwierz mi, że dlugopis z papierniczego za 10 zł wcale nie będzie wyglądał tak tragicznie
marcin___170392 ty nawet sobie nie zdajesz sprawy na co zwraca uwagę i jakie tricki stosuje pracodawca podczas rozmów kwalifikacyjnych dla swoich przyszłych pracowników.
Wedle prawideł zwykłego pracownika może i nie, ale rynek pracy rządzi się innymi prawami.
polemizował bym, posiadam kilka długopisów Parkera (nie lubię pisać piórem) oraz Watermana i uważam, że jakość wkładów w Watermanie stoi na znacznie wyższym poziomie niż w Parkerze (o ile wykonanie samego długopisu jest na bardzo wysokim i w obu przypadkach podobnym poziomie), wkłady Parkera bywają bardzo czułe na temperaturę i po gwałtownym ociepleniu po trzymaniu w chłodzie potrafią wylewać (ze trzy mi wylały w ten sposób nim dotarłem dlaczego tak się dzieje)