Witam, chciałbym uzyskać kilka informacji na temat piór wiecznych, jeśli ktoś mógłby mi pomóc proszę o odpowiedz.
Po 1, czy leworęczność przeszkadza w pisaniu piórem wiecznym? Czy atrament wysycha dość szybko aby nie pobrudzić sobie rąk i nie odbijać atramentowych “znaków wodnych” ?
Duga sprawa, Na razie chciałbym wypróbować jakieś tanie pióro, dużo dobrego słyszałem o Parkerze.
Stalówka jest symetryczna, więc nie ma znaczenia to którą ręką piszesz.
Czas wysychania zależy głównie od atramentu ale brudzenie rąk i odbijanie to normalka. Trzeba po prostu zmienić pewne przyzwyczajenia: po zakończeniu pisania pióro zamykamy i czekamy chwilkę aż atrament wyschnie.
Parker za 20 zł to żadna rewelacja ale na początek powinien wystarczyć.
Wiesz, gdy coś piszesz lewą ręką, przesuwasz sobie wesoło rękę po tym, co przed chwilą napisałeś - sam tak mam, dlatego nie używam pióra, bo zaraz wszystko rozmazane i brudne jest.
Stalówka jest symetryczna, ale pisząc lewą ręką prowadzi się ją w przeciwną stronę (zamiast ciągnąc pióro, pcha się je). Niektóre stalówki mogę wówczas zahaczać o papier.
Na początek poleciłbym chińskie pióro typu Hero z pompką (pewnie jeszcze można je gdzieś kupić). Podstawowa zaleto to cena i koszt używania: kilka naboi do Parkera kosztuje tyle co cała buteleczka atramentu, która starczy na bardzo długo.
EDIT
Właśnie wyciągnąłem swojego chińczyka, nabiłem (mało co nie wylewając całej buteleczki inkaustu na siebie) i spróbowałem pisać pod prąd. Idzie całkiem nieźle, ale atrament nie leje się tak jak powinien i linie są wówczas mniej wyraźne. Może faktycznie lepszy byłby parker, które generalnie pisze grubiej i ma bardziej zaokrągloną końcówkę stalówki. Niektóre chińczyki trochę drapią po papierze.
Długopisy na szczęście się nie rozmazują - miałem chyba z trzy różne długopisy, które przy pisaniu się rozmywały, ale to był szajs jakich mało
Pytanie : którą ręką obsługujecie myszkę? Mimo to, iż piszę lewą ręką, trzymam coś często w lewej ręce, ale lewą ręką za nic myszki nie potrafię tak płynnie i dokładnie obsługiwać jak prawą
Mi się każdy długopis rozmazuje- czy tani czy drogi, wszystko jedno Ale to też pewnie wina tego, że mocno dociskam lewą rękę do kartki podczas pisania.
A myszkę tylko i wyłącznie prawą, przestawiłam kiedyś sobie na odwrót i nie dałam rady obsługiwać jej lewą ręką :lol:
heh, ja za to jestem praworęczny (chociaż ta praworęczność u mnie taka dość niepewna… ale pisać potrafię tylko prawą, bo tak się nauczyłem), ale myszę potrafię i obsłużyć lewą. Może nie jakoś super precyzyjnie i myślę, że nie pograłbym tak sobie, ale przerzucanie stronek w necie czy slajdów bez problemu. Po prostu uczyłem się w tym roku dużo w łóżku i akurat stolik z gryzoniem stał po lewej, wiec trochę sobie lewą wyćwiczyłem.
No nie powiem, że lewą nie obsłużę - bo obsłużę, tylko że precyzyjnie jak prawą to nie będzie, pograć nie pogram, ale do internetu lewa się nadaje (jednak wygodniej jest mi prawą :D)
Ja jako leworęczny obsługuje mysz lewą ręką co jest dość uciążliwe. Zauważyłem że praworęczni palcem środkowym obsługują lewy przycisk a wskazującym prawy, w moim przypadku palec środkowy zwisa z lewej strony myszy a oba przyciski obsługuje palcem wskazującym, który co chwile przerzucam nad kółkiem myszy. Ma tak jeszcze ktoś z was?
Dodatkowym problemem są myszy profilowane dla praworęcznych, mój x-750 A4-tech ma 2 dodatkowe przyciski funkcyjne z lewej strony które powinno się obsługiwać kciukiem. Niestety w moim przypadku znajduje się tam mały palec który jest za słaby na ich wciśnięcie. Dodatkowo pod przyciskami znajduje się gumowa osłonka aby nie zdzierać materiału który jest na plastiku, u mnie wytarła się część idealnie po stronie przeciwnej względem osłonki
Niestety, profilowanych jest dosyć sporo - jakieś gumki, itp. Moja pierwsza myszka właśnie była niewygodna dla lewej ręki, tak więc pewnie stąd się wzięła ręka obsługująca mysz
tak jak ktoś już zasugerował- znajdź sobie jakieś tanie, chińskie pióro /najlepiej takie bez “wystającej” mocno stalowki, tylko z małą, metalową końcówką/. sam co prawda jestem praworęczny, ale piór wiecznych używałem przez wiekszą część podstawówki /zdaje się od 3iej klasy/, liceum i studia. zainwestuj w dobry atrament- taki nie wybleknie i będzie szybko schnął- ja osobiście lubiłem atramenty Pelikana.
inną sprawą jest to, że mi się o wiele przyjemniej pisało piórem ze stalówka jak w modelach sheaffera /konkretnie- targa, ale inne modele tez takie same stalowki mają/- ale co kto lubi