Pisanie bezwzrokowe

Mam pytanie odnośnie nauki pisania bezwzrokowego. Chcę się tego nauczyć ze względu na to, że w pracy przepisuję bardzo duże ilości tekstu i pisanie bezwzrokowe (metodą dziesięciopalcową) pozwoliłoby mi oszczędzić sporo czasu. Obecnie pisze dosyć szybko (ok 200-250 znaków na minutę) ale używając 4-5 palców. Chciałabym poprawić ten wynik, ale wszędzie czytam, że zaczynając naukę pisania metodą dziesięciopalcową należy przestać pisać poprzednim sposobem bo inaczej nauka nie przyniesie żadnych efektów, a ja niestety nie mogę przestać zupełnie pisać w ten sposób od razu bo się zwyczajnie nie wyrobię z pracą, a o urlopie przed wrzesniem przyszłego roku nawet nie marzę. Do tego czasu chciałabym już nauczyć się pisać bezwzrokowo szybciej niż robię to teraz. Możecie mi powiedzieć jakie są wasze doświadczenia w tym temacie? Czy jest ktoś kto nauczył się pisania bezwzrokowego,  pisząc w międzyczasie poprzednią metodą? Jeśli tak to ile czasu zajęła wam nauka ? I ile dziennie czasu poświęcaliście na ćwiczenia bezwzrokowego pisania ?

Pozdrawiam 

cóż. ja używam również kilku palców choć idzie dość szybko :wink:

jeśli musisz szybciej to zacznij robić kursy po godzinkę dziennie i stosuj to w pracy - najpierw zwolnisz, ale w efekcie powinieneś przyśpieszyć.

 

oczywiście mogę ćwiczyć godzinę dziennie - to min jakie założyłam, ale stosowanie w pracy raczej nie będzie możliwe dopóki nie osiągnę prędkości co najmniej 150 z/min. Obecnie zdarza mi się spędzić nawet 10 godzin w ciągu dnia na pisaniu tekstów, więc jeśli bym zwolniła w początkowym okresie nauki to chyba musiałabym pracować przez okrągłą dobę. Planuję maksymalnie wykorzystać na naukę okres swiąt ale nie wiem czy zdążę opanować tą umiejętność do takiego stopnia, że pozwoliłoby to wykorzystywać mi ją w pracy po nowym roku ;/

A co przepisujesz że tak zapytam ? I dlaczego nie możesz skorzystać z dobrodziejstwa OCR ?

Jeśli będziesz walić po te 10h po staremu to nowej metody się nigdy nie nauczysz, ta godzina będzie po prostu stratą czasu.

jestem seocopywriterem - piszę głównie artykuły na strony internetowe na zamówienia, itp.

Zdarza mi się też przyjmować zamówienia na przepisywanie rękopisów i maszynopisów.

Czy jest OCR?

już doczytałam czy jest OCR, faktycznie jest przydatne i będę musiał bardziej szczegółowo zorientować się w temacie, ale niestety większość tekstów piszę z głowy więc tu OCR nie znajdzie zastosowania,

cóż będę próbować bo w sumie wiele do stracenia nie mam godzina dzienne przy ilości czasu jaki teraz poświęcam na prace dużej różnicy mi nie zrobi i nawet jak poświęcę na to kilka miesięcy to mogę tylko zyskać, zdaję sobie sprawę, że łatwo nie będzie

trzymałam się nadziei, że znajdzie się tu ktoś, komu się udało nauczyć mimo wszystko, ale cóż będę przecierać ten szlak i liczyć, że niemożliwe jest niczym

może spróbuję część pracy wykonywać metodą bezwzrokową, żeby zwiększyć ilość czasu na ćwiczenia - postaram się w czasie świąt opanować układ klawiatury, na razie robię wprawki w q-typing i jakiś tam niewielki postęp widzę - cieszy mnie właśnie szczególnie to, że ręce “nie zapominają” układu który ćwiczyłam dzień wcześniej a statystyki z dnia na dzień się poprawiają, choć trzeba przyznać, że powoli

Proszę korzystać z opcji Edytuj , zamiast pisać post pod postem.

rgabrysiak

Najpierw naucz się pisać 10palcami a potem dopiero bezwzrokowo. Bo potem będzie jeszcze gorzej (wiem po sobie, też piszę 8, 1tylko na enter a jeden leży odłogiem :P)