Aktualnie mam w domu jeden router TP-LINK WR340G i aż 9 urządzeń korzystających z Wi-Fi. Jako że część z nich ma słabsze anteny, a urządzeń jest dużo, chciałem przeorganizować sieć, tak aby obecny router zamontować na parterze domu jako Access Point, i dokupić nowy porządny router obsługujący piętro (na piętrze korzystamy z sieci w większym stopniu) oraz podłączyć do niego drukarkę. Ogółem po zmianie wszystko miałoby wyglądać tak:
Mój budżet na nowy router to około 200 zł. Co polecacie? Zastanawiałem się nad TP-LINK TL-WDR3600. Ale za bardzo się an tym nie znam i nie skupiałem się na poszukiwaniach, w zasadzie sprawdziłem tylko stronę TP-LINK. Oprócz drukarki chciałbym też podpiąć do niego jakąś pamięć USB (czyli mile widziane 2 porty USB), ale nie jest to konieczny wymóg.
Czy jest możliwe aby mój obecny router TP-LINK TL-WR340G pracował jako Acces Point w przedstawionej formie? Wydaje mi się oczywiste, że tak, ale w Internecie różne głupoty ludzie wypisują, więc wolę zapytać. Jak go będę musiał skonfigurować?
Obecnie mam utworzoną sieć Wi-Fi szyfrowaną WPA2-PSK i o ukrytym SSID. Czy jest możliwość, aby oba urządzenia tworzyły “jedną sieć Wi-Fi” (to samo SSID), a klient łączy się z tym routerem u którego ma mocniejszy sygnał? Czytałem, ze tak tylko trzeba ustawić różne kanały.
Jak działa router dwupasmowy? Podobnie jak jest to opisane powyżej (tworzy 2 sieci o tym samym SSID na różnych częstotliwościach), każda sieć do jednej anteny?
A to nie jest przypadkiem router ASDL? I do tego nie posiada żadnego gniazda USB. Generalnie o zasięg się nie boję, bo aktualnie jest ok (z małym wyjątkiem), a dodatkowy access point w otwartej przestrzeni na parterze wyeliminuje problem.
Obawiam się, że router z portami USB, o sensownym zasięgu, będzie przekraczał budżet 200 zł.
To jest router ADSL i taki tu jest potrzebny. PPPoE to protokół używany do połączeń ADSL. Aby korzystać z takiego Internetu, musisz posiadać modem/router wspierający technologię ADSL.
Internet ma dostarczany za pomocą kabla ethernetowego, więc po co mu router z wbudowanym modemem (i tym samym portem RJ-11 na WAN zamiast RJ-45)? Przecież na zwykłym DSL’owym routerze, też może ustawić PPPoE na WAN’ie.
Przecież PPPoE według wikipedii: Point-to-Point Protocol over Ethernet – protokół używany przy dostępie do sieci lokalnej LAN poprzez kartę sieciową Ethernet lub bezprzewodową. Nawet zaznaczyłem, że jest to Ethernet i dodatkowo obecnie obsługuję sieć starym routerem TP-LINK TL-WR340G i działa - ogółem net to osiedlówka.
Ja proponuję 8level WRT-300. To jego zalecałbym jako urządzenie, które będzie poszerzało zasięg. Konfigurujesz go w trybie WDS lub repeater. Plusem jest, iż nie musisz łączyć routerów kablem, oraz to, że 8level będzie dodatkowym “nadajnikiem” Twojego głównego wi-fi. No i oczywiście cena - 80zł. Szczegóły: http://www.benchmark.pl/testy_i_recenzje/test-8level-wrt-150-wrt-300/strona/17852.html
Tylko wtedy jedyna możliwość jego podpięcia jest w miejscach gdzie zasięg pierwotny jest bardzo zły stąd wersja z kablem. Ogółem dość specyficzna sytuacja.
Mam u siebie zainstalowany router asus rt-n10u , który daje możliwość utwożenia czterech sieci WI-FI na raz .Jest też możliwość podłączenia drukarki poprzez WI-FI bez plątaniny kabli , spokojnie mieścisz się w budżecie