Płatność przez PayPal na Battle.net

Hej. Mam pytanie odnośnie płatności przez PayPal w sklepie Battle.net. Mianowicie, podczas próby zakupu w tym sklepie (w momencie, gdy już zostaje przekierowany do PayPala) jestem proszony o podanie danych karty. Problem w tym, że nie posiadam tej karty, bo mam zwykłe konto bankowe, a bez stałych przychodów nie ma raczej sensu jej załatwiać (w moim banku jest jakaś miesięczna opłata za tą kartę). Koleżanka, która również posiada konto PayPal, ale ma swoją kartę kredytową zaproponowała żebym wykonał płatność przez jej PayPala. No i tu dochodzę do właściwego pytania: jeśli konto PayPal jest zarejestrowane na moją koleżankę i gdy doładuje jej konto z mojego rachunku bankowego, to czy przy zakupie przez jej PayPala nie będzie żadnego problemu, gdy będzie musiała podać nr swojej karty? Nie będzie żadnego problemu z tym, że pieniądze zostały przesłane z mojego konta, a zakup został potwierdzony jej kartą? Z góry dzięki za odpowiedź.

A nie możesz doładować konta paypal ze swojego konta zwykłym przelewem i dokonać płatności w tedy?

Z Twojego tłumaczenia nie rozumiem czy chcesz podać numer jej karty w swoim koncie pp czy jej. Jeśli na swoim to jest to niebezpieczne dla niej bo pp przypisuje karty do konta i można dokonywać ciągłych płatności z takiej karty. Druga sprawa pp wymaga by wszelkie konta powiązane z kontem pp były zarejestrowane na te same dane osobowe (tą samą osobę). Dlatego nawet nie możesz doładować konta pp z cudzego konta, taki przelew zostanie anulowany i zwrócony przez pp.
Używanie czyjegoś konta do zakupów to bardzo słaby pomysł. Często sklepy z grami w pozwalają na odzyskanie konta właśnie na podstawie danych przelewów czy form płatności - np. Steam. Więc teoretycznie jeśli na battle.net jest podobnie to koleżanka będzie mogła “odzyskać” Twoje konto jeśli zgłosi się do supportu, że zostało ono shakowane i będzie miała większe prawa do niego niż Ty ponieważ to ona dokonywała zakupów.

Generalnie ja się ludziom dziwie skąd do głowy przychodzą im takie głupie pomysły jak pożyczanie konta bankowego na zakupy. To nie wejściówka na siłownie …

Chodziło mi o podanie jej karty na jej koncie Paypal, ale doładowanie go z mojego konta bankowego. Ale z tego co mówisz to rozumiem, że nie ma takiej opcji.
No i nie wiem, czemu pożyczanie konta bankowego to głupi pomysł. Zakładanie, że każdy chce ukraść czyjeś konto też raczej za mądre nie jest. Nie widzę żadnego problemu w wypadku, gdy chociaż częściowo ufa się takiej osobie.

Jest to do zrobienia, jest taka opcja jak przelew znajomym przyjaciołom. Problem w tym, że przy płatności, a w tym przypadku przekazaniu pieniędzy przy użyciu karty kredytowej pp pobiera opłaty. Sprawdź w regulaminie jakie to są koszta.
Nadal nie wiem czemu tak kombinujesz skoro możesz sam wpłacić pieniądze na swojego pp przy użyciu własne najzwyklejszego konta w banku. Nie musisz łączyć konta pp z żadną kartą. Sam tak korzystam od lat. Też nie posiadam karty kredytowej, ba nawet płatniczej.

Napisałem już w pierwszym poście, że w niektórych sklepach wymagają podania karty (np. Origin, Battle.net, Microsoft Store) i bez tego nie dopuszczą do zakupu. Z kolei np. Steam nie robi żadnych problemów bez karty.
A jeśli chodzi o ten przelew znajomym, to masz na myśli tą opcję w płatnościach (“wyślij”) w której trzeba podać imię, nazwisko albo email odbiorcy z kontem PayPal? Jeśli doładuję z mojego rachunku bankowego moje konto PP i prześlę tą kasę do np. mojej koleżanki to z tego też pobierze jakąś opłatę? Nie mam aktualnie pieniędzy na koncie, ale wyskakuje mi, że “Nie ponosisz żadnych opłat, gdy wysyłasz pieniądze w złotówkach ze swojego salda do znajomych i rodziny na terenie Polski.”

Prze przelewach pieniędzy które masz na koncie pp, na inne konto pp nie ponosisz opłat.

W takim razie źle zrozumiałem problem, osobiście nie spotkałem się z takim wymogiem i generalnie pp miał działać tak, że ukrywał dane karty kredytowej przed sklepami. Jeśli jest tak jak mówisz to nic Ci nie pomoże bo musisz zapłacić z konta pp do którego jest przypięta karta. Czyli z konta pp koleżanki musiałbyś płacić w sklepie.

Trochę nie chce mi się w to wierzyć. Jeśli jest do dyspozycji możliwość płacenia pp to sklep nie powinien dostawać informacji od pp o Twojej karcie. Może jak sklep przekierowuje Cię na pp to każą podać Ci numer karty ze względu, że masz zerowy stan konta na pp.

Akurat o tym zerowym stanie konta nie pomyślałem, to akurat może być to, ale np. w Microsoft Store brat miał taką samą sytuację - miał pieniądze na koncie, a kazało mu nadal podać kartę, więc w tamtym wypadku na pewno nie chodziło o kwotę na koncie. Na Battle.Net jeszcze nic nie kupowałem, więc nie wiem jak to wygląda tutaj. Ale zakładając, że po wpłacie nadal będzie wymagać karty, to gdybym na przykład przesłał pieniądze z mojego konta PP na konto koleżanki, to ona mogłaby zapłacić w sklepie korzystając z tego swojego konto PP i podając swój numer karty?
EDIT: Znalazłem temat na forum o zakupach w Battle.net w którym ludzie też mieli ten problem, a posiadali wystarczającą ilość środków na koncie, więc jednak nie chodzi o pusty portfel.

Tak, ale kasę pobrałoby z karty, a nie z konta pp, przynajmniej tak się domyślam. Oczywiście jeśli jakimś cudem sklep może zastrzec przy płatności pp, że trzeba to zrobić przez kartę.

Hmm, wydaje mi się, że kase pobrałoby z PayPala skoro wybrałbym to jako metodę płatności. Ta karta nie służy tylko przypadkiem jako jakaś forma autoryzacji?

JA w swoim pay pal-u powiązałem konto ze zwykłą debetówką i to wystarczy do płatności. W każdej chwili możesz zrezygnować z podpięcia karty i mieć tylko czyste konto paypal.

Ale tak jak pisałem, ja w ogóle nie posiadam żadnej karty z banku. W moim banku opłaty za miesiąc za posiadanie karty, to coś w okolicach 7-10 zł, a bez stałego przychodu coś takiego jest dla mnie kompletnie nieopłacalne. Poza tym, jeśli chodzi o gry, to przeważnie korzystam ze Steama, a tam nie ma żadnych problemów z płatnościami bez karty. Na razie tylko Battle.net i Microsoft Store robią mi takie problemy. Spróbuję jeszcze powiązać to konto PP z moim rachunkiem bankowym, może wtedy coś zaskoczy.