Może starsi weterani pamiętają jeszcze PS2 Uruchomiłem znów ten gadżet retro, jednak gdzieś kabel został lekko naderwany i przy poruszeniu obraz potrafi się pokrzaczyć, a i dźwięk lekko bzyczy.
Używam PS2 do dziś, w tym miałem swoje boje z cablem component (ostatecznie jednak skombinowałem sobie fajny CRT dla konsoli, tego nic nie przebije).
Rozumiem, że masz nowy telewizor, a nie stary CRT, który umożliwiał podpięcie componenta? Jeśli masz dzisiejszy telewizor, owszem, przełączenie telewizora w tryb 4:3 oraz grę w 480p - daje pewną pewną poprawę. Obraz jest wtedy ostrzejszy, gdyż wyświetlany bez przeplotu.
Nowy to on zdecydowanie nie jest. jakiś LCD Grundig 1366x786 16:9 i najbardziej przeszkadza przeplot i bzyczenie.
Gram na panoramie, nie na 4:3.
Gdybym chciał koniecznie kombinować, to bym bez problemu odpalał gry na PC a nie na marnym TV CRT mam, ale leży w zapasie, a sam obraz i dźwięk jest raczej tragiczny, do tego brak panoramy.
Czyli telewizor HD - większość gier PS2 wygląda na takich, jak rozmyta plama (choć te, które były ładne, nadal takie są) Na takim telewizorze wychodzą na wierzch low-res i jaggies tej konsoli. CRT były najlepsze z racji tego, że PS2 było pod takie stworzone - choć tu też były telewizory lepsze i gorsze, ja dopiero za trzecim razem znalazłem odpowiedni :) Niemniej nawet na CRT widać, że PS2 wcale takiej fajnej grafiki nie miało :) Prawdę mówiąc czasem porty na PS2 zachęcały wręcz, żeby nie kaleczyć oczu i kupić wersję PC