Ostatnio kombinowałem, żeby zmienić operatora na Plusa w taryfach Plus na kartę: Więcej… Odpowiada mi głównie ze względu na duże obłożenie nadajnikami. Wiem, że jest Play, który korzysta z nadajników Orange i Plus, ale naczytałem się i nasłuchałem, że to jednak nie zawsze się sprawdza, a gdy jest duże obciążenie nadajnika, to w pierwszej kolejności korzystają z nich użytkownicy Orange i Plusa, a Play to sobie może…
Tak więc oferta Plusa na kartę całkiem mi odpowiada, cenowo również, tylko, ze mam pewną awersję do tej sieci. Miałem w niej telefon z 6 lat temu i gdy przeglądałem internet, to mi wcinało kasę w tempie nadświetlnym. Teraz są niby te pakiety po kilkaset MB, co się całkiem nieźle kształtuje… ale jednak zepsute wrażenie pozostaje.
Czy tutejsi użytkownicy Plusa na kartę (o ile w ogóle tacy tutaj są) mogą się wypowiedzieć na temat tejże opcji? Głównie chodzi mi o pieniądze znikające z konta w zastraszającym tempie, całkowite wyczyszczenia konta i różne tego typu incydenty.
Nie rozumiem czemu wyjeżdzasz do mnie z taką agresją. To tylko o tobie źle świadczy.
Nie chodzi mi teraz o koszty, tylko bardziej o jakość dźwięku podczas rozmów i obłożenie nadajnikami. Kumpel ma w Play i mówi, że czasem gubi zasięg w środku Warszawy.
Ogólnie oferty na kartę są dość podobne i patrząc na przeciętne użytkowanie (rozmowy, MMS, SMS, Internet) to koszty będą dość zbliżone do pewnej granicy. Zajrzałeś do oferty Njumobile?
Play ma tą przewagę nad Plusem, że możesz korzystać póki co z 3 nadajników.
Te opinie o Play to na FB się naczytałeś. Tam ludzie śmią twierdzić, że mają poprawić zasięg. Wg nich pewnie Plus czy Orange mają lepszy zasięg niż Play+Plus+Orange;-)
Znajomy ma dwie komórki w Play i mówi, że czasami w centrum Warszawy gubią zasięg, więc nie wiem, czy ten Play to taki dobry pomysł. Generalnie nie chodzi mi o ofertę, bo wszystkie sieci mają podobną, obecnie pasują mi taryfy Play Na Kartę Lubię To, Orange Smart czy Plus na kartę: Więcej internetu i SMSów. W T-mobile nie mogą znaleźć nic sensownego, ale ta sieć i tak raczej odpada. Po prostu rozchodzi się o to, żeby była dobra jakość dźwięku podczas rozmów, żeby było dobre pokrycie nadajnikami (wg map wszystkie sieci pokrywają całą Polskę, a ja często jeżdżę w miejsca, w których Heyah, tj. T-mobile - tam mam teraz komórkę - nie ma zasięgu) i te 100-200MB taniego internetu miesięcznie. Wsio.
Ja wiem, że Play ma najlepszą ofertę, ale często słyszę od różnych źródeł, że a to jakieś szumy na linii, a to zrywa połączenie, a to zasięgu nie ma i nie biorę tych opinii z powietrza, tylko od znajomych, którzy się wpakowali w długie umowy z Play. Niby korzysta z zasięgu trzech sieci, ale jak przychodzi co do czego, to sieci macierzyste mają pierwszeństwo, albo uparcie łączy się z macierzystym nadajnikiem Play, który jest 5km dalej, chociaż nadajnik Plusa/Orange ma pod nosem.
Ja chcę uniknąć takich cyrków. Wolę mieć nieco gorszą ofertę, ale zapewnioną stabilność, zasięg, wysoką jakość połączeń. Najwięcej nadajników ma Plus i to dlatego kieruję się w jego stronę.
W każdym razie osobiście na play nigdy nie narzekałem, choć ostatnio miałem z nimi problemy, bo zamiast brać internet z pakietu, brało z konta głównego. Ale reklamacja została pozytywnie rozpatrzona, łącznie z zadość uczynieniem.
Właśnie 10 sekund temu skończyłem rozmowę i mimo wyłączonego UMTS jakość rozmów była idealna. Choć powiedziałbym że więcej zależy od samego telefonu i ew. poziomu zasięgu. Dzwoni się w końcu do różnych, osób w różnych sieciach, w różnych częściach kraju niejednokrotnie, więc ciężko oceniać jednoznacznie nadajniki jednej sieci jako złe czy dobre.
Od sieci czasami też, toteż pytam. Zdarzały się sytuacje, że w tym samym telefonie w danym miejscu jedna sieć miała krystaliczny odbiór, a inna już nie bardzo.
