Płyta Główna ASUS Gryphon z87 problem LED VGA/CPU/MEM

Witam. Problem wygląda następująco.

Instalowałem linuxa obok systemu windows. Niestety wybrałem złą partycję i zianstalowałem na dysku z którego próbuję aktualnie odzyskać dane. Wyjąłem dysk z linuxem, zrobiłem na nim format i od tego momentu zaczęły się problemy… GRUB nie mógł wystartować z dysku na którym został tylko wnidows i się zawiesił więc zrestartowałem kompa by sprawdzić czy coś się zmieni. Po restarcie PC komputer włączał się tylko do logo ASUS’a i się restartował i tak w kółko. Postanowiłem że drugi dysk z windowsem sformatuję również więc wyjąłem go z kompa (uszkodzonego) i podłączyłem do innego. Usunąłem partycję, zostawiłem nieprzydzielone miejsce i podłączyłem z powrotem do komputera. Po podłączeniu dysku (czystego) zaczęły się cyrki. Na płycie głównej zaczęły świecić się diody (na czerwono) od VGA/CPU/MEM i tak w koło jakby jakaś sekwencja… Restart BIOSU poprzez wyjęcie baterii czy przestawienie zworek nie pomógł cały czas to samo, nic się nie dzieje, czarny ekran. Sprawdzałem osobno kości ram w każdym slocie, nie pomogło, sprawdzałem procek, nic się tam nie wydarzyło co mogłoby przykuć mój wzrok, odłączyłem grafikę i próbowałem na integrze zadziałać ale nic to nie dało…

Moja płyta główna ma opcję FLBK, więc pobrałem BIOS dla ,mojego modelu, zgrałem go na pendriva, włożyłem do USB (z opcją FLBK) i odpaliłem z przycisku na płycie głównej. Dioda zamigała kilka razy, wszystko odbyło się tak jak powinno (a przynajmniej tak wnioskuję z tego co wyczytałem w Internecie) ale niestety to również nic nie pomogło.

Nie będę się oszukiwał, wygląda tak jakby BIOS zdechł, ale może jednak o czymś zapominałem co a nuż może pomóc postawić tego złom na nogi…

Znalazłem na Ebayu kość z zaprogramowanym na nowo biosem ale nie jestem pewien czy w razie czego pchać się i kupić (czy to nie ściema jakaś). Sprzedawca oferuje ją w cenie 13 dolców, więc myślę chyba że warto biorąc pod uwagę że nowe mobo kosztuje w granicach 400zł.

Mój sprzęt:
MOBO - ASUS Gryphon z87
Procek - I5 5470
Ram - Kingston 4GB x2 1333

A ja proponuję zanieść do naszego serwisu i zrobią z gwarancją, że będzie OK - a tak kupisz i może się okazać, że wyrzucisz kość do kosza.