Płyta główna grzeje się!

Witam mam bardzo wielki problem ! Zakupiłem dokładnie wczoraj komputer (używany jak co), niestety co się okazało. Temperatura płyty głównej sięga szaleńczej 65’tki i tutaj pytanie. Jak ją zmniejszyć ? Czy jest jakiś sposób bez kupowania wiatraków (no chyba że starczy taki domowy duży wiatrak na otwartego kompa). Czy może da się nałożyć gdzieś pastę na płyte (no właśnie gdzie !). A i nie patrzcie na temperature procka, tutaj wiem że pasta lekko zeschnięta jest bo nie była wymieniana.http://imageshack.us/photo/my-images/38/temperaturaq.png/. Zapomniałbym. Konfig kompa. Athlon 64 x2 AM2 4000+ GoodRam 2GB DDRII Modecom Logic 600w Gigabyte ga-m61sme-s2 GeForce 8800gts 320mb Fabryczne OC

Odkurzyć pc w środku odkurzaczem bo kurz jest w pc.

na płycie masz radiator taki mały, musisz go zdjąć i tam nałożyć…

na procku tak samo zmień

temperatury w stresie?

Moja płyta tez na AM2 Gigabyte sięga max w stresie do 85 nawet 89 ale jest wytrzymała, niektóre płyty poprostu tak maja że się grzeją

Dobra zrobię tak jak mówiłeś na tym radiotarku. Ale jak dotknąłem płyty w różnych miejscach to nie była aż tak ciepła. Za to gdy dotknąłem radiotara od procka to myślałem że mi rękę poparzy ! Więc to chyba czujnik zwalony bo procek miał gdzieś z 80*C w spoczynku ! Zdjąłem radiotar zobaczyłem czy pasta dobra, a ta cała zeschnięta. No to kij o 6 przeczyściłem nałożyłem nową i teraz zobaczę efekty. Pogram jeszcze w Assassin’s Creed II i powiem jakie temp. EDIT. Dobra komputer chodzi od 6:30 rano i przez te 6 godzin temperatura wynosi ok: 35 płyty 32 rdzenia w stresie 43 płyty 40 rdzenia więc zdaje mi się że wszystko już gra. (Jak na razie). Temat do zamknięcia.

Dodane 06.03.2012 (Wt) 19:04

Sorry za double ! Niestety teraz proc się grzeje ! Pograłem w risena 5 min i komputer wyłączył się. Sprawdziłem temperature w biosie, a tam ! 99*C !!