Zedytowałem (Ubuntu 7.10 - brak polskich znakow)
Jestem awaryjnie na Celeronie 500MHz, wiec proszę o zrozumienie sytuacji.
Ta płyta chodziła na Celeronie D 3.06GHz, oryginalnie, ale zauważyłem że ma uszkodzony kontroler pamięci. Dowiedziałem się tego na oficjalnym forum MSI. Jedna z sugestii było zmienienie procesora. Mailem już jeden na LGA755 - Pentium 4 620, 2.8GHz. Zmieniłem, no ale ze strasznie się grzał, postanowiłem zmienić pastę by wyeliminować wyłączenia PCta.
No i zmieniłem. Odpaliłem - niby wszystko ok, wyłączyłem i zacząłem skręcać komputer z powrotem. Chciałem włączyć by zacząć prace - no i się okazało, że płyta od tamtego momentu nie chce wstać.
Co może być powodem takiego stanu rzeczy? Znów w tym roku czeka mnie kupno płyty głównej?
Moja specyfikacja wygląda następująco:
RAM - MDT 512MB PC400 CL2.5 x2 - SPRAWNE
PSU - MODECOM FEELII 400MX - 400WATT - SPRAWNY
PROCESORY które miałem - Celeron D 3.06GHz - Uszkodzony kontroler pamięci, Pentium 4 2.80GHz - w pełni sprawny
DYSK WD1600JS - WD 160GB SATA
Pełna nazwa płyty głównej to 865GVM3-V (skrótowo MS7101), wizualnie jest ok - żadnych napuchniętych kondensatorów i wszystko w niej działało prawidłowo.
Ciach