Od dłuższego czasu zastanawia mnie jaki sens ma baza programów na macOS w dobreprogramy.pl skoro większość umieszczono raz rok temu, dwa lub 3 lata temu i nikt tego nie aktualizuje. Np. CCleaner już kilka wersji nowszych wyszło, a tu jakaś stara wersja. KMPlayer też już nowsza wersja z tego roku, a tu nadal z zeszłego roku, LibreOffice jest zawsze nowa wersja odrazu dla Windows i macOS, ale po co aktualizować? Przecież w Polsce tylko idioci ozywają mac-ów to dla tej garstki szkoda czasu. Ja bym ta bazę wywalił stąd i tyle, po co śmietnik zbędny robić.
No właśnie. Przecież ten soft można pobrać z Mac App Store’a.
Z tym, że nie każdy.