Po eraserze dysk zewnętrzny przestał się uruchamiać

Witam, mam taki problem, otóż usuwałem dość dużo plików programem Eraser z mojego dysku zewnętrznego (głośniej wtedy pracował niż zawsze) i co?

Przestał się uruchamiać ! Świeci się tylko dioda zasilania :frowning: Czy jest jakakolwiek metoda na chałupnicze przywrócenie go do pracy? :frowning:

Dodam, że dysk o pojemności 1 tb więc naprawdę się wkurzyłem…ehh. Czy to przez tego erasera?

Kiedy podłaczam go do kopa, włączam na on nic sie nie dzieje, windows nic nie wykrywa a dysk nie pracuje.

Masz ten dysk jeszcze na gwarancji ?

Bo niestety ale z tego co mi wiadomo w domu sam go nie naprawisz.

Podłącz go jeszcze do innego komputera i czy wogóle zostanie wykryty.

Podaj dokładny model tego dysku twardego - być może masz wadliwy firmware.

Czy czasem tym programem nie zajechałeś dysku? Kasowanie plików przeciwieństwie do usuwania polega na wielokrotnym nadpisywaniu pustymi plikami co wiąże się z kilkukrotnym odczytem/zapisem na dysku, jeśli się nie mylę, tego typu dyski mają ograniczoną żywotność pod tym względem, więc być może przesadziłeś z kasowaniem i wykorzystałeś żywotność dyski, chyba że to się tyczy wyłącznie dysków SSD i pamięci flash? Najlepiej zanieś go do serwisu, niech tam ocenią czy nadaje się jeszcze do użytku.

Pozdrawiam!

niestety się mylisz, te dyski mają porównywalną żywotność do tych wewnętrznych

a dysk po prostu zawiódł jak to zawodzi elektronika, jedyne co może pomóc to zareklamowanie dysku u sprzedawcy lub u polskiego dystrybutora

Właśnie nie byłem pewien co do tych zwykłych dysków zewnętrznych :slight_smile:

Pozdrawiam!