Po instalacji OpenSUSE startuje tylko Windows

Zainstalowałem OpenSUSE obok Windows 8.1 w trybie UEFI. Ponieważ się nie znam nie zmieniałem żadnych opcji. SUSE utworzył 4 partycje. Po zakończonej instalacji nastąpił restart i uruchomił się Windows. Instalację powtórzyłem - to samo.
Secure boot wyłączony. Na stacjonarce mogę wybrać partycje rozruchu - tutaj nie. Tylko jak podepnę USB to jest wybór.
Problem dotyczy Laptopa EliteBook 2570p, i5 2,7GHz, RAM 8GB, SSD 120GB

Widocznie źle zainstalowałeś grub-a.

czyli? Robiłem wszystko jak SUSE kazał?

W opcjach instalacji (może partycjonowania?) powinna być możliwość instalacji w trybie uefi. Zaznaczyłeś ją?
Spróbuję pobrać opensuse i sprawdzić jak to wygląda jak znajdę chwilę w pracy :wink:
Możesz w międzyczasie przejrzeć jakieś poradniki, a nawet widziałem że są filmy na yt z instalacją krok po kroku.

Chyba było w trybie UEFI… SUSE utworzył partycje 500MB EFI

Czyli o ile dobrze rozumiem zamiast wybrać istniejącą partycję efi utworzyłeś nową.
Nie bardzo wiem jak to wyedytować, dlatego proponuje powtórzyć proces instalacji, ale tym razem w sekcji dysk (zalecane partycjonowanie) wybrać “konfiguracja prowadzona”, wybrać opcję usunięcia instniejących partycji linuksa, oraz pozostawienie bez zmian istniejących partycji windowsa. Służą do tego rozwijane pola wyboru. Pomiń w dalszych krokach szyfrowania i inne bajery i kontynuuj kroki konfiguracji instalacji, ale na podsumowaniu przed instalacją się zatrzymaj


Kliknij link “uruchamianie systemu” zrób zdjęcie i wklej tutaj co tam masz ustawione.

W opcji “prowadzonej” mogłem zrezygnować z oddzielnej partycji “głównej” i “SWAP”. Pozostawiam tylko “root” z domyślnym systemem plików BtrFS. Czy to dobry pomysł czy zrobić to inaczej?

Przeszedłem do punktu o którym mówiłeś. Były tam 3 zakładki, na głównej GRUB 2 EFI.
Coś mnie zaświtało i wróciłem do okna gdzie pokazuje co robi z partycjami - usuwa wszystkie, łącznie z Windows!
Powtórzyłem kolejne kroki zaznaczając “Zachowaj partycje Windows”
Teraz jest:

  1. Usuwa partycje 7,65GB i 10GB
  2. Tworzy 17,65GB dla punktu montowania / z systemem plików Btrfs
  3. boot/EFi ustawia na sda5 (500MB)

Dalej w “Ustawienia Uruchamiania” mam:

  1. Obsługa bezpiecznego rozruchu (nie wiem co to)
  2. GRUB 2 dla EFI
  3. Wykryj obce systemy (zakładka opcje menedżera rozruchu)

U ciebie partycja na boot/efi powinna być raczej /dev/sda2, bo tam Windows trzyma swoje pliki.
Swap ci niepotrzebny, btrfs ja nie lubię, wolę ext4, ale możesz tak zostawić.

Pokaż jeszcze zdjęcie jak to wygląda, upewnij się że nie usuwasz żadnych partycji windowsa.

ps.
Nie wiem co to jest ten bezpieczny rozruch, może ktoś podpowie kto bawił sie efi?

Co Wy z tym swapem na ‘nie’?
Niech utworzy a jej nie montuje - wystarczy w /etc/fstab zakomentować hashem wiersz dot. swapa, po czym z roota wydać polecenie `swap off’ i gitara.
W przyszłości, gdyby chciał korzystać z hibernacji może wszystko przywrócić.

Tak w ogóle to swapa można mieć w tmpfs - określając jego wielkość w fstab. Przydatne podczas ręcznych kompilacji.

Pozdrawiam

Po pierwsze sprawdź jaki rozmiar dysku ma kolega. Tam każdy GB jest na wagę złota. Po drugie coś ci się kiełbasi tmpfs ze swapem i jeszcze kompilacją, chyba nie bardzo ogarniasz z czym co się je :wink:

1 polubienie

Partycji Windows nie usuwa.
Mam takie pomysły:

  1. Spróbować zainstalować np: Ubuntu - zobaczymy co zrobi
  2. Usunąć windowsowe EFI zwłaszcza że ma 100MB a to Linuxa 500MB

:slight_smile:
Faktycznie, pochrzaniło mi się tmpfs ze swap, przy czym pierwsze o zakomentowaniu i wyłączeniu jak najbardziej OK.
Ja bym dał swapa.

Co do EFI, to bym spróbował zainstalować grub w 100MB efi

 grub2-install --target=x86_64-efi /dev/sdX

gdzie sdx to partycja z windowsowym EFI

Później `update grub2’ czy jak tam w Twojej dystrybucji jest.

Chciałem żebyś pokazał mi ten zrzut ekranu, żeby wiedzieć jaka partycję wybrał instalator, bo moim zdaniem w polu “partycja rozruchowa wybrana przez użytkownika” powinna być /dev/sda2


Ewentualnie uuid tej partycji.

ps.
Ustawieniami na moich zrzutach się nie sugeruj.

edit.
@Numer_inaczej Kolega nawet nie może dostać się na partycje linuksa, chyba że chcesz mu tłumaczyć jak wykonać chroot

Napisałem wszystko co tam miałem a wygląda to tak:

W takiej sytuacji reinstalka Linuxa.
Rozważ co zrobić ze swapem i podczas instalacji o ile to możliwe wskaż, że EFI to Twoje /dev/sda2 (tylko jej nie formatuj, bo nie wystartujesz windows)

Takie okno jak u Ciebie pojawia się jak wybiorę GRUB2 (MBR)

No cóż, opcji jest mniej niż dla mbr :smiley:
Wygląda OK, ale wybrałbym jeszcze włącz obsługę zaufanego rozruchu. To chyba opcja dla secure boot jeśli masz taką wybraną w bios/uefi.

Jeśli teraz mobo nie wykryje linuksa, to trzeba będzie pewnie jakiś wihajster w bios/uefi przestawić… ale zobaczymy :wink:

Tego co piszesz nie mogę znaleźć ale za to znalazłem:
Define Customized Boot Options
Chyba mogę tam wpisać ścieżkę do sda5…
Tylko w jakim formacie to pisać?

Jeśli pytanie było skierowane do mnie:

  • raczej nie, ponieważ tam wpisujesz parametry uruchamianego jądra jak np system plików, czy szyfrowanie włączone, czy nie itp.

A czy może w opcjach zaawansowanej konfiguracji nie masz ręcznego wyboru dla formatowania dysków i ich montowania? ( Przy czym do instalacji gruba nie zachodzi potrzeba montowania EFI).

Mi się jednak wydaje, że teraz to już nic bym nie potrafił więcej zdziałać jak tylko: reinstalka lub chroot.

Nie mam montowania w tym UEFI.
Co do reinstalki to już była i SUSE dalej robił to samo

W menu rozruchu była opcja startu z pliku. Dużo klikania ale dostałem się do GRUB z wyborem Windows/Linux.
Jestem teraz na ekranie logowania i żąda ode mnie nazwy użytkownika a takiej przy instalacji nie podawałem.
Tak czy siak na dłuższą metą ten rozruch z pliku nie ma sensu (za dużo klikania)