Po powrocie z Windows 10 do W7 nie działa mysz i klawiatura

Wróciłem z W10 do W7 za pomocą tej funkcji powrotu w ciągu miesiąca. Proces przebiegł udanie, kilkanaście minut i znowu mam starą, dobrą siódemeczkę. Problem jest taki, że nie mogę ruszać myszą i klawiaturą, a właściwie te urządzenia w ogóle nie działają (podświetlenia nie ma, tak jakby prądu nie dostawały). Z padem jest tak samo - nie świeci się żadna kontrolka.

W Biosie i na Ubuntu (z którego teraz pisze) wszystko normalnie działa.

Przy starcie myszka i klawiatura się zapalają, ale gdy odpali się Windows wyłączają się. W trybie awaryjnym tak samo.

 

Nie mogę nawet odzyskać systemu z płytki, bo do tego też potrzebna jest myszka, a nawet na tym ona nie działa!

 

Wiecie jak to naprawić?

 

PS: Myszka na USB

Problem był tak rozległy, że nawet myszka nie działała w trybie awaryjnym, ani w funkcji odzyskiwania systemu. Nic się nie dało zrobić, nawet przywrócić systemu. Na innym forum podpowiedzieli mi, żebym podłączył jeszcze starą myszkę na port PS/2. Znalazłem taką myszkę, podłączyłem i działało 
I teraz najlepsze… Wystarczyło kliknąć tą myszką przycisk zaloguj w windowsie i na pulpicie automatycznie zainstalowały się sterowniki do normalnej myszki i klawiatury, Jakby nie mogło tego zrobić na ekranie logowania, gdybym nie miał dwóch kont w windowsie to od razu by mnie przerzucał na pulpit  i problemu by nie było.