Witam
Mam dość dziwny problem z komputerem.
Otóż kiedy komputer przejdzie w stan uśpienia(po jakimś czasie kiedy nie jest używany) nie jest możliwe wybudzenie go. Klikam na przycisk power i nie ma żadnej reakcji, komputer jest wyłączony i niemożliwy do uruchomienia.
Pomaga tylko wyciągnięcie pamięci ram i jej ponowne włożenie.
Problem występuje od kilku dni.
Dzisiaj rano też nie udało mi się komputera wcale uruchomić, musiałem zrobić to samo tj. wyciągnąć i włożyć ponownie pamięć ram. Czyli chyba problem jest nie tylko w uśpieniu. Bo wieczorem normalnie wyłączyłem komputer
Jest to komputer stacjonarny na płycie MSI B450M BAZOOKA V2
Jakieś pomysły co nawaliło/nawala? Pamięć ram? Płyta główna? nie wiem… BIOS? albo jakiś sterownik?