Mój poprzedni program antywirusowy przestał działać. W tym czasie złapałem jakiegoś trojana, który trochę namieszał mi w systemie (niestety Vista Home Premium). Objawy:
-
nie uruchamiał się explorer.exe, po zalogowaniu do systemu miałem czarne tło i otwarty folder Dokumenty,
-
nie mogłem (i nadal nie mogę) uruchomić Menadżera zadań: wyskakuje monit: Menadżer zadań został wyłączony przez administratora,
-
ręcznie uruchamiam explorer.exe i wyskakuje następny monit: Wystąpił błąd podczas logowania i podana zostaje ścieżka do pliku
c:\Users\moj_użytkownik\AppData\Local\Temp\iifcaAPf.dll
Nie można odnaleźć określonego modułu
Pliku takiego nie ma w podanej lokalizacji faktycznie.
Przeskanowałem system przy pomocy Kaspersky Internet Security 2009. Znalazł nieco syfu, w tym plik tskmngr.exe zainfekowany backdorem. W trybie awaryjnym przeskanowałem jeszcze raz i też usunęło parę plików wg niego z potencjalnie niechcianym oprogramowanie (i jestem skłonny przyznać mu rację, bo nie przypominam sobie żebym coś takiego instalował), ale nadal powyższe problemy występują.
Dodam jeszcze, że po całym incydencie Firefox 3 zaczął się wysypywać nadzwyczaj często, co mu się wcześniej nie zdarzało wcale.
Zamieszczam loga z HiJackThis
i proszę jakąś dobrą duszę o pomoc w walce z problemem.