Wymienialem dzisiaj procesor w komputerze, niestety okazalo sie ze wybralem zly model i przywrocilem stary procesor na miejsce, ale monitor nie wykrywal sygnału. Tego samego dnia probowalem odpiac plyte glowna od komputera i odpialem kilka kabli, nie mam 100% pewnosci, czy wszystko jest na miejscu, ale wydaje sie ok
Prosze o pomoc
Pomyślmy… tak masz problem, w obecnej sytuacji jedynym rozwiązaniem jest wymiana całego komputera.
Powyższe radze z braku danych: jakie procesory, jaka płyta, jaka karta, jaki zasilacz, czy pastą smarowałeś procka, czy piny sprawdziłeś w gniazdku… Trudno zgadywać co i jak podpiąłeś, czy wiatraki/cokolwiek rusza… może by ta zdjęcia, detale opisu?
Płyta: msi h110m pro vd
Procesor: intel pentium 4560 g
Karta graficzna : geforce gtx 1050ti od asusa
Nie wiem jaki mam zasilacz, ale nie odlaczalem go i dzialal jak nalezy
Smarowalem pasta termo przewodzaca za kazdym razem jak wymienialem
Sprawdzilem wszystkie piny i sa podlaczylem je dobrze
Cooler i ten wiatraczek z tylu sie kreci
OK, a podpinasz się do karty / płyty (integra), próbowałeś zmienić?
Podłączyłeś wtyczke 4 pin (kwadratowa) koło procka? nie widze na zdjęciu, a płyta ma chyba.
Ciekawe jak tam piny w sockecie.
W moim komputerze moge sie podpiac tylko do karty, poniewaz gadalem z obsluga x komu
Mowiac o tej wtyczce, czy masz na mysli to?
A propo tych pinow w sokecie, to chyba przez przypadek wygialem ich kilka
Wygięte piny to nic dobrego, jeśli zostawisz je w takim stanie, to komputer na pewno nie ruszy. Tylko uważaj przy prostowaniu, bo mogą popękać i będzie po zawodach.
Polowa juz zrobiona, czy jezeli mam je prostowac, to tak zeby byly w takiej samej pozycji jak przedtem, czy zeby sie po prostu nie stykaly?
Najlepiej byłoby, gdybyś przywrócił je do oryginalnego stanu.
Zuwazylem, ze w lewym dolnym rogu brakuje jednego pina, czy to moze jakos zle wplynac?
Czy jak w samochodzie zabraknie jednego koła - to może to jakoś źle wpłynąć ?
No to pozamiatane masz, możesz próbować uruchomić bez tego ejdnego, możesz próbować dolutować (zegarmistrz?), ale robocizna i brak gwarancji za efekt w postaci stabilnego działania. Może wstać i np. gasnąc lub nie obsługiwać portów USB. Jedyny plus taki, że pamięć masz DDR4, czyli zamiast kupić nową płytę dla martwych Inteli-> pchnij oba procesory, pchnij płytę jako uszkodzoną i kup Ryzena 1200 (lub lepszego) na najtańszej A320 (lub lepszej)… O złożenie poproś kogos kto umie lub zanieś do serwisu, lepiej dać 50zł niż znowu…
A nie lepiej bedzie sprzedac starego procka i plyte, a pozniej kupic nowa plyte ktora bedzie kompatybilna z tym nowym procesorem?
Procesor to i5 - 3570
Ja bym spróbował, ryzyko żadne, najwyżej nie wstanie. O ile oczywiście reszta pinów jest w porządku, bo pokrzywionymi można zrobić kuku procesorowi.
Najlepiej zrobić tak jak sugeruje @anon7248146 - sprzedać wszystko i zmienić platformę na współczesną. Ten Twój i5 miał premierę 8 lat temu.
Czy jezeli chcialbym sprzedac plyte glowna, to czy mam sprzedac razem z kablami, o ile sa jakies? I jezeli tak, to jakie?
Wystarczy sama płyta, bez kabli.
Pamiętaj opisać, że uszkodzona.
Co do wymiany, to w drugim temacie Pancia dał Ci dobrego kandydata ryzen 1500x będzie orientacyjnie w wydajności koło i7-3xxx, czyli nawet lepiej od Twojej “nowej” i5.