Mam pytanie, dziś jak i wczoraj, gdy zalogowałem się do systemu, pokazał się pulpit, foldery i do tej pory jest ok. Gdy jeszcze ładują się procesy i gdy kliknę w menu start, to wyskakuje błąd explorer.exe a później drugi błąd drwtsn2.exe i całkowicie system zawiesza się. Wczoraj uruchomiłem w trybie awaryjnym i przeskanowałem adwcleaner i nic nie znalazł. Następnie przeskanowałem programem CCleaner i znalazł i dziwne, że w błędach były pliki, które znajdują się w documents and settings oraz na Kaspersky Lab… I po ponownym uruchomieniu było wszystko ok. Sprawdziłem w raportach błędów i też była mowa o typie błędu 10005. Poczytałem, ale to i tak nic nie dało, gdyż dziś ponownie tak zdarzyło się. Zrobiłem takie same kroki co wczoraj i nie pomogło. Zrobiłem jeszcze scandisk podczas rozruchu systemu i nic nie pomogło. Jednak problem znika, gdy odczekam kilku minut po załadowaniu procesów, tak ok do 2 min. Zwykle gdy nie czekałem, tak nie działo się. czemu tak dzieje się?
Jeżeli masz możliwość przeskanuj komputer MBAM (direct download) . Podczas instalacji odznacz Uruchom okres testowy malware-bytes anti-malware premium. Co do pliku drwtsn2.exe , na pewno dobrze przepisałeś nazwę tego pliku ? Powinien być drwtsn32.exe , drwtsn2.exe (lub drwtsn32.exe)
Sorki, tak źle przepisałem, powinno być z końcówką 32 a nie 2. Sprawdzałem tym programem anti-malware odznaczyłem okres testowy i nic nie znalazł.
Już pogodziłem się, że na XP będę miał takie objawy, choć z drugiej strony prosi się o format, tylko że, nie mam błędów systemowych podczas zamykania i pracy. Dopiero teraz mam te błędy o których wyżej pisałem. Znalazłem też w necie polecenie gdzie w menu start->uruchom wpisuje się ścieżkę z końcówką u shmedia.dll, ale nie znajduje tego pliku. Jak wpiszę w konsoli, to jest ok.
Całego programu jest niecałe 100KB. Pobierasz z dołu strony, wypakowujesz zipy, zawartość spolszczenia wklejasz do folderu programu, potem usuwasz zipy i folder spolszczenia. Uruchamiasz program z pliku .exe. Wyświetlą Ci się wszystkie zdarzenia. Te błędy na czerwono - zaznaczasz, a na dolnym panelu wyświetla się tekst, czyli info o błędzie. Kopiujesz i wklejasz do notatnika po kolei. A jak będzie sporo tych czerwonych błędów, to potem z notatnika wszystko wklejasz na www.wklej.org i tu dajesz linka. Może się rozpatrzymy, co robi problemy w Twoim komputerze.
Jednak mam inny problem i to dziwny, ale widziałem że są tematy na ten temat i chyba zrobię format. Nie wiem jakim cudem, nic nie instalowałem, a komp z xp był wyłączony i mam blokadę cyber tarczę i ten wirus. Adwcleaner nic nie wykrył jak i anty-malware. Teraz mam odblokowany bo dzwoniłem do orange. Sprawdzałem czy też jest na laptopie gdzie jest win 7 i to samo było przed odblokowaniem. Dziwne.
Nie będę formatował z powodu blokady przez cyber tarczę, ale przez te błedy o których na początku pisałem. Jak cyber tarcza zablokowała internet, to nawet, gdy odczekam minutę, to nie pomaga, bo już zawiesza się system i lecą komunikaty o błędach explorer.exe i drwtsn32.exe.
Dziś odczekałem minutę i ok. Ale blokuje się wtedy, gdy kliknę prawym przyciskiem w menu start na dany plik i koniec, błędy. Wyżej dałem zdarzenia na wklej.org.
Użytkownik Bogdan_g dal mi link do małego programu i błędy dotyczyły tylko tych błędów, o których piszę. Po naprawie FRST, nadal są błędy explorer.exe i drwtsn32.exe.
Tylko ja i tak planowałem zrobić format, bo miałem problem z plikami pdf. To znaczy, adobe reader źle się wyświetlał, gdy najadę na daną opcję np: plus lub minus to mam pod kursorem czarne tło. Gdy odinstalowałem i ponownie zainstalowałem, to tak samo było. Nawet gdy całkowicie odinstalowałem, to po uruchomieniu w innym programie dany plik pdf, system wieszał się. I nie pomogły adwcleanery, anti-malware, czy skanowanie antywirusowe. Za dużo programów zainstalowałem, które i tak ciężko chodzą na starym kompie , gdzie jest XP, ponieważ RAM wynosi 1,5GB, procesor Celeron 2,4GHZ.
Tym razem po formacie nie będę instalował adobe a inny program do obsługi pdf, który znakomicie się sprawuje - PDF X-Change Viewer:) Teraz aby po otwarciu pdf nie wieszał się system, mam zainstalowany foxit reader. A tak, to wolno uruchamia się.
To żaden problem zrobić format, ponownie zainstalować system, stery i wybrane programy, których używam.
@Bogdan_G - To co podałeś, mógłbym zrobić w ostateczności, ale gdy teraz jeszcze mogę robić bez komunikatów błędów, to wolę teraz to zrobić, bo później okazać może się, że system zawiesi się i nawet tryb awaryjny nie pomoże. A były takie sytuacje.
Dzięki za radę i na pewno to wykorzystam, może od razu wyłączę centrum pomocy po świeżo zainstalowanym systemie.
Sumatra PDF nawet portable, jest lżejszy od Twojego. PDF X-Change Viewer zawiesza się na OCR, ale ma ten znowu ma atut, gdy są formularze PDF z netu, z aktywnymi okienkami do wypełnienia.
Jest związek i z pomocą techniczną - bo jak zwykle, powodów awantury w systemie może być kilka.
Z fixitpc:
Z SP3 też to samo się dzieje z DCOM.
Co do drugiego problemu, to nie wystarczy wyłączanie nero. Nawet często nie wystarcza zwykłe odinstalowanie nero. Nero działa na prawach administratora systemu i można nawet stracić dostęp/prawa do plików uruchamianych w nero. Albo jakie total uninstall, albo revo, albo samemu trzeba wyszukiwać często chronione i ukryte pozostałości w systemie i samemu odnaleźć wszystkie klucze rejestru zmodyfikowane przez nero i usunąć, choćby programem regseeker.
Zamiast nero, wystarczy burnaware free. Do kopiowania na dysk i odczytu zawartości płyty - isobuster wersja podstawowa. Nawet tych programów nie trzeba instalować. Są wersje portable.
Jednak proces usługi pomocy technicznej wyłączyłem i błędów z DCOM nie mam w zdarzeniach. Z procesem InCD, też poradziłem sobie, po prostu usługę wyłączyłem. Tylko mi nie pisz, że przez to nie będzie mi działało wypalanie płyt, bo w to nie uwierzę:)