Zmieniłem kartę na mocniejszą, ale zauważyłem, że jak odpalę kompa to nie zawsze się on od razu odpala, czasami trzeba wcisnąć reset by wystartował.
Myślę, że może jakieś ustawienie w BIOS może pomóc, lub ew. jego update, ale najpierw pytanie do Was.
zasilacz 750w be quiet bronze+,
płyta phantom gaming 4 x570
karta rtx 5070 TI
reszta raczej bez znaczenia
tak odpala się ale czarny ekran i nie rusza do windowsa ani nawet do biosu, widzę jakąś czerwoną diodę na płycie, chyba od vga właśnie, a jak wcisnę reset to już startuje normalnie. Czyli na zimno ma problem z uruchomieniem, tak jakby przeciążona linia (12v?)
Tak, adapter mam podłączony do 2 oddzielnych linii z zasilacza.
Wątpię, by moc podczas startu bez maksymalnego obciążenia wymagała całego obciążenia - 750W. Prawdopodobnie bios jest problemem. Chyba łatwiej mi wdusić reset raz na 10 odpaleń kompa niż robić upgrade biosu. Mam z tym niemiłe wspomnienia i jakoś nie przepadam za upgradem biosu. Może to tylko złe wspomnienia.
Jak aktualizacja nie trwa ponad 15 minut, to wystarczy dokupić UPS na wypadek zaniku prądu na milisekundę lub dłuższy czas ale mniejszy niż wydajność UPS czyli nie np. duża awaria naprawiana z 45 minut (wtedy może się uwalić, że będzie potrzebny programator).
A jak się ponownie uruchomi np. z poziomu systemu to też czasami się nie uruchamia? Kiedyś miałem niemal ten sam problem tylko że logo się wyświetlało a myszka i klawiatura się nie świeciła i pomogło mi wymiana wadliwego zasilacza
Jak zobaczę logo to już rusza normalnie. Żadnych innych objawów ani problemów.
Jedyną rzeczą o której nie wspomniałem a może mieć jakiś ewentualny wpływ to hub który rozdziela klawiaturę i mysz do 2 komputerów, w zależności który jest włączony. Zmieniam je przyciskiem, w przypadku tego PC.