Pobieranie seriali a prawo

Witam.

Nie wiem do jakiego działu dać ten temat więc piszę tutaj.

Mam pytanie dotyczące seriali telewizyjnych i legalności ich pobierania.

Chodzi mi o sytuację gdy opłacam abonament telewizyjny i np na TVP1 nadawany jest serial o godzinie 23.05. Ktoś nagrywa taki serial i umieszcza w internecie. Czy mogę legalnie go pobrać na swój komputer?

Opłacony abonament nie ma nic do rzeczy, do tego on jest za “ZA UŻYWANIE ODBIORNIKÓW RTV” http://www.krrit.gov.pl/bip/Wiadomosci/ … fault.aspx i nawet jeśli nie oglądasz żadnego kanału TV (jakiejkolwiek) to i tak musisz go płacić gdy masz w domu odpowiednie urządzenie umożliwiające oglądanie.

Pobrać pewnie możesz (nie gwarantuję, że to jest dozwolone), udostępniać nie.

Pobieranie filmów i muzyki jest legalne, nielegalne jest rozpowszechnianie. Natomiast programy typu P2P jednocześnie pobierają i rozpowszechniają.

Możesz samemu nagrać jakiś materiał audio-video z telewizji lub radia. Mozna go wykorzystywać TYLKO dla własnych celów. Nie możesz go udostepniać.

Że mozna pobierać pliki muzyczne i filmowe z internetu LEGALNIE to pierwsze słyszę !!

No właśnie. Kiedyś wydziałem na własne oczy wypowiedź policjanta w TV że można pobierać filmy i muzykę na własny użytek a nie można udostępniać. Program ten wywołał wielką burzę bo policjant ujawnił chyba lukę prawną. Po jakimś czasie ten sam policjant wycofał się z tego co powiedział. Czy to zależy wyłącznie od interpretacji prawa?

Temat wałkowany setki, jak nie tysiące już, razy.

Udostępniać - NIE, jeśli nie jest na freeware / Creative Common / inne darmowe licencje.

Ściągać - tak, ale tylko muzykę / filmy. Programy (jeśli płatne i z keyem / crackiem), gry - nie wolno. Jeśli ktoś wrzuci triala / shareware / demo, ale nie doda żadnego sposobu odblokowania, to jest to legalne.

Czyli twierdzisz Hitm3n że moge sobie pobrac utwór jakiegoś słynnego artysty z Internetu i żadna kara mnie za to spotkac nie moze. To zamiast chodzić do sklepu np. MM lepiej pobrać z Internetu. Tak ?

Nie dam sobie głowy urwać, ale po obejrzeniu filmu czy posłuchaniu utworu należy go później usunąć z dysku ;p

To, o czym pisze drobok, to wymysł.

Jeśli jednocześnie go nie udostępniasz - owszem, możesz. Czyli odpadają wszelkie programy P2P. Jest to tak zwany dozwolony użytek osobisty.

Kara kryminalna - nie, pobieranie nie jest czynem zabronionym w rozumieniu kodeksu karnego (chociaż spotykane są odmienne wykładnie, ale z tego co mi wiadomo nie ma żadnego wyroku skazującego za taki czyn). W grę może wchodzić ewentualnie odpowiedzialność cywilna.

Ludzie co wy gadacie . Pobrać serial, film. muzyke MOŻESZ POBRAĆ TYLKO POD JEDNYM WARUNKIEM…ŻE MASZ LICENCJE NA NOŚNIK. Czyli masz w domu np. Serial ale nośnik się popsuł i ściągasz jako kopie…Nie możesz ściągnąć np. najnowszego filmu który właśnie leci w kinach skoro nie zapłaciłeś za jego obejrzenie…(w tym wypadku licencje)

@blackberrystorm

Wskaż w takim wypadku przepis karny penalizujący omawiany tu czyn(bo o takiej odpowiedzialności tu mówimy), a najlepiej jakbyś poparł to jeszcze jakimś orzeczeniem.

Ze nie mogę go koledze pożyczyć :slight_smile: ?

pożyczyć możesz ale kolega np nie może już sobie skopiować…chyba że jako KOPIA (ma taki sam materiał audio-video ) i chce kopii… Chociaż to i tak zależy bo np. Kopie windows XP możesz mieć tylko 1…

@kk23 http://www.digit.pl/artykuly/42336/Czy. … actwo.html tu masz pięknie wyjaśnione "

"Zgodnie z art. 23 ust 1 i 2 prawa autorskiego bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego (tzw. dozwolony użytek). "

poczytaj również tutaj http://www.piratnie.pl/pmuzyczne.php

tam jest takie ładne zdanie "Plagą jest obecnie nielegalne kopiowanie utworów muzycznych z Internetu w postaci plików mp3. Faktem jest że Ustawa o Prawie Autorskim zezwala na wykonanie bez zezwolenia twórcy jednej kopii już rozpowszechnionego nagrania w zakresie własnego użytku osobistego, który obejmuje krąg osób pozostających w związku osobistym, pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku osobistego (art. 23 ustawy). Kopiowanie utworów muzycznych z Internetu (poza przypadkami ściągania ich z oficjalnych witryn oferujących takie nagrania za odpłatnością), nie można w świetle tych przepisów uznać za dozwolony użytek osobisty z uwagi na fakt, iż osoba kopiująca nie zna źródła pochodzenia nagrań w Internecie, a popularni wykonawcy zrzeszeni w organizacjach chroniących ich prawa, nie umieszczają z reguły swoich nagrań w sieci. Wniosek jest taki, że jeżeli ktoś decyduje się na kopiowanie nagrań z nielegalnych źródeł może być posądzony, o co najmniej paserstwo.

I moge Cię zapewnić że jeżeli byś trafił do sądu to na 99,9 % sąd trzymałby się takiej wersji…

a co z filmami i serialami których nie można dostać /pooglądać w tv w polsce ? bo takich cała masa

niestety pozostają aukcje internetowe i narzekanie że Polska jest bardziej zacofana od innych krajów i u nas potrafią w TV potrafią tylko mówić o “smażonych kaczkach” zamiast puścić jakiś dobry film/serial…niestety ale taka prawda…

Co do osób które się kiedyś kłóciły kto ile zarabia na sprzedaży/produkcji płyt polecam poczytać prawo autorskie tam jest jasno wyjaśnione kto ile bierze… http://www.piratnie.pl/media/prawoautorskie.pdf

Art. 23 ust 1 i 2 prawa autorskiego NIE MOŻE stanowić podstawy odpowiedzialności karnej, tam nie ma mowy na ten temat. Nie ma takiego przepisu, który penalizowałby ściąganie plików muzycznych i filmowych w polskim prawie. Twierdzenia przeciwne to tylko papka propagandowa koalicji antypirackich pozbawiona jakiegokolwiek oparcia w normach prawa powszechnie obowiązującego.Co do paserstwa to proponuję lekturę znamion owego czynu zabronionego zarówno w k.k. jak i prawie autorskim (zwłaszcza znamion - rzeczy uzyskane za pomocą czynu zabronionego, nabywa, przyjmuje przedmiot będący nośnikiem). I nie zapewniaj tylko znajdź orzeczenie albo podstawę prawną:)

"Kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom w celu rozpowszechnienia

utrwala lub zwielokrotnia cudzy utwór w wersji oryginalnej lub w postaci opracowania,

artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie,

podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. " To wystarczy by sąd uznał że utrwalasz/zwielokrotniasz cudzy utwór BEZ UPRAWNIENIA

"Kto uniemożliwia lub utrudnia wykonywanie prawa do kontroli korzystania z

utworu, artystycznego wykonania, fonogramu lub wideogramu albo odmawia udzielenia

informacji przewidzianych w art. 47,

podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. " To dla osób które NIE BĘDĄ UMIAŁY WYTŁUMACZYĆ SIĘ SKĄD MAJĄ PIĘKNĄ KOLEKCJĘ UTWORÓW

Radzę naprawde poczytać prawo autorskie http://www.piratnie.pl/media/prawoautorskie.pdf bo wątpie żeby w ciągu 3 minut mógłbyś dokładnie zapoznać się z całym zapisem…a jeżeli nie masz czasu to przynajmniej rozdział 14…

I takie gadanie że Polsce jest to legalne na nic się nie przyda bo poprostu krótko mówiąc przywłaszczasz sobie cudzą rzecz…czyli kradniesz…

eh, moim zdaniem ściąganie to kwestia moralności - prawda jest taka, że ściągając np serię serialu zamiast kupić ją na dvd, odbieramy producentom, którzy wydali na produkcję serialu jakąś cześć zysków. Choć nie zawsze, bo np w moim ( i na pewno nie tylko moim ) przypadku, gdybyśmy np nie mogli ściągnąć jakiegoś serialu, to byśmy go nie oglądnęli, bo i tak nie mamy kasy na to, żeby wybulić na zestaw DVD kilka stówek. Więc de facto producent tak czy siak by na nas nie zarobił. Problem pojawia się w momencie, gdy już np zarabiamy, i mamy pieniądze na to, żeby za coś takie zapłacić - wtedy ściąganie uważam za niemoralne :] a co do prawa, to guzik mnie to obchodzi czy legalne czy nie, przez kilka-kilkanaście lat nic więcej niż jest do tej pory zabronione i ścigane nie będzie. Przynajmniej w Polsce.

W CELU ROZPOWSZECHNIENIA pewno Ci przypadkiem umknęło. Nie siej propagandy :o

Są na tym świecie ludzie co znają przepisy obowiązujące w tym kraju 8)

Jakie kradniesz?? Jaką rzecz?? Może rzeczywiście poczytaj albo dokonaj coming out i przyznaj, że masz za zadanie rozsiewać tą papkę przemysłu fonograficznego:)

PS przywłaszczenie i kradzież to dwa odmienne typy czynów zabronionych :lol:

Żeby było jasne, nie popieram ściągania materiałów chronionych prawem autorskim, irytuje mnie tylko wprowadzanie w błąd ludzi co do oceny prawnej - ew. odpowiedzialności karnej za owe czyny.