Oczywiście że chodzi o sprawność, ale co za tym idzie mniejszy pobór energii z sieci. W klasycznej żarówce około 90 % energii pobieranej z sieci idzie w ciepło, pozostała częsc to energia swietlna.
A i owszem, zakupić miernik uniwersalny za kilkanaście złotych w sklepie z częściami RTV, rozciąć jedną żyłę kabla zasilającego ustawić największy zakres pomiaru prądu zmienego, wpiąć szergowo w obwód miernik, zabezpieczyć miejsca połączeń przed przypadkowym zwarciem, włączyć obwód do sieci i dokonać pomiaru. W razie potrzeby zmienić zakres na mniejszy (zależnie od tego co pokaże miernik).
to jest metoda… głównie na to by się przestraszyć, pamiętam jak mierzyłem czymś takim kilka napięć, na molexach przekłamanie o jakieś 75%, na akumulatorze samochodowym 12V wskazanie 19V
Zależy na co sie trafi, porównywałem swój miernik z laboratoryjnym i odchyłki były rzędu góra 3 %, więc do zastosowań amatorskich w zupełności wystarcza.
najtańsze mierniki mają taką wadę iż na wynik pomiaru czasami wpływa rozładowana bateria. Takimi miernikami nie sposób też zmierzyć np. rezystora 1,5 ohma.
Z reguły wszystkie mierniki za 100zł są dobre, a laikom mogę polecić nawet mierniki rzędu 40-50zł.