Początki z grafiką komputerową - pomoc ze sprzętem

Witam serdecznie ; )

Chciałbym rozpocząć swoją przygodę z grafiką komputerową ( konkretnie 2D), jednak mam kilka pytań. Planuję zakup monitora, jednak zanim do tego dojdę chciałbym zapytać, czy to w ogóle ma sens, ponieważ obecnie jestem posiadaczem… netbooka ( Acer ao 522, 2 GB ramu ). Jak na studenta przystało moje finanse nie nalezą do zbytnio okazałych, więc złożenie jakiegoś sensowniejszego PC raczej nie wchodzi w grę i chciałbym oprzeć się na tym maluchu. Zdaje sobie sprawę, że akurat to pytanie powinno wylądować w wątku grafika ( ale jednocześnie mam nadzieję, że uzyskam odpowiedź twierdzącą i nie będzie nad czym dyskutować ) - czy mój acer uciągnie program typu Photoshop czy Illustrator ? ( Nie chciałbym przeznaczyć darmowego miesiąca na testowanie “czy ruszy”, zwłaszcza, że na 10 calach i tak nic nie zrobię ).

Jeżeli jednak mój maluch uciągnie te programy, to chciałbym dokupić do niego jakiś przyjemny monitor. I tu się zaczyna problem - budżet mam bardzo ograniczony, ale i oczekiwań nie mam nie wiadomo jakich - po prostu chciałbym dorwać najlepszą opcję w tej cenie. A wydać mogę jakieś 200-300 zł. Rozglądałem się za czymś pokroju EIZO s1911/s1921 lub l786. Myślę, że 17 lub 19 cali powinno wystarczyć do nauki. Na allegro można znaleźć trochę używek - głównie poleasingowych. Czy to prawda, że 90% z nich to istny złom nadający się jedynie do wyrzucenia? Prawdę mówiąc, głównie na takie zwracałem uwagę. Co do samego monitora - będzie używany do grafiki i filmów. Gram sporadycznie, 10 cali mi w tym nie przeszkadza, więc czas reakcji monitora nie musi być nie wiadomo jaki. Chciałbym jeszcze zapytać o wyświetlone godziny - do jakiej ich ilości opłaca się kupować? Podobno EIZO gwarantuje działanie do 50 000 h, a podświetlenie słabnie po 30 000 h - czy tak samo wygląda to w praktyce? Będę niezwykle wdzięczny za odpowiedzi i sugestie co kupić. Pisałem tutaj tylko o EIZO, ale oczywiście będę wdzięczny za wszystkie pomysły ; ) Z góry wielkie dzięki za pomoc ; )

Photoshop czy Illustrator na netbooku nawet ruszy (przynajmniej jeszcze w czasach CS4 chodziło), ale komfort pracy mizerny ocierający się o brak. Do pracy nad małymi grafikami starczy, przy czymś większym - cóż… spodziewaj się długich czasów reakcji programu.

Nie spodziewam się cudów - chodzi mi tylko o to, żebym był w stanie “coś” zrobić i czegoś się nauczyć.

Uzywam Eizo 1932 od kilku lat - srednio 8-9 godzin dziennie i jak do tej pory nie zauwazylem spadku jakosci podswietlenia (mam juz nabite polowe tej wielkosci). W instrukcji obslugi jest rzeczywiscie gwarancja jakosci podswietlenia matrycy do 50 000 godzin.