Kupiłem niedawno nowy dysk ( ok 3 tyg temu ). Postawiłem na nim WINXP Pro @ SP2 + najnowszy WinSPatcher + sterowniki. Po kilku dniach komp zamulał i był problem z załadowaniem systemu (ten pasek latający, albo śmigał w nie skończoność lub zatrzymywał się i koniec ) raz na dziesięć prób udało mi się uruchomić OS. Zrobiłem reinstal i po tygodniu znowu ten sam objaw. Komputer sprawdziłem dokładnie ( Seagate Tools, Hirens Boot, 3DMark 03/06, Burnin). Dziś postawiłem świeży system i średnio co 15min mam “Podczas operacji stronicowania wykryto błąd urządzenia \Device\Harddisk0\D.” w podglądzie zdarzeń:
- Konfiguracja komputera:
Mobo: MSI K8N Neo3 (sprawdzona dokładnie - żadnych zadrapań na laminacie, ścieżki ok, kondensatory też ok )
Ram: 2x512 DDR Geil CL 2.5 - GoldMemory/Memtest - ok
CPU: AMD64 Sempron 2800+ - ok (Hirens Boot)
HDD(SATA II - podpięty do Sata I): ST3160815AS - Seagate tools ok, Hirens Boot ok
GF7300GT GALAXY DDR3 @ Zalman - 3D Mark/Hirens - OK
-
Komputer przeskanowany: AVG Free Antivirus, AVG AntiSpyware, NOD32, Kaspersky 7.0, (zresztą przy formatowaniu kasowałem partycje i zakładałem nowe ).
-
Dysk jest podzielony na 3 partycje: 30,60,60
-
Przy instalacji sterowników do MOBO instalator pyta czy zainstalować IDE SW - wybieram OK (dobrze czy źle ?)
-
Czy może to być wina zasilacza ? Logic P4 350W [szajse, zamienie go na Delte/Fortron]
-
Mam też dysk na ATA i z nim nie ma problemów
Jak temu zaradzić ?