a zaczęło się od komunikatu avastu o podejrzanym procesie w pamięci operacyjnej, które to okienko często się pojawiało, zignorowałem to niestety, potem nie mogłem wchodzi na poszczególne dyski klikając, --> musiałem wpisywac ręcznie, ale kiedy komputer nie chciał się wyłanczac to się przestraszyłem, wiec zainstalowałem dwa kolejne antywirusy(też niewiem czy dobrze) spyware terminator i spyware doctor, coś tam wykryły i usunęły, przeskanowałem ponadto kompa sophosem i pokazał mi 3 ukryte procesy… może rootkit? nieznam się na tym, po tym zabiegu komp może się wyłanczac, ale dalej pozostał problem z dyskami, uruchomiłem combofix i problem z wchodzeniem na dyski też zniknął,
ale aktualnie
komp strasznie zamula, żaden program nie właczony a menadżer pokazuje użycie pliku stron 950mb, wahania użycia procesora, a jak wlacze corela czy coś podobnego wyskakuje komunikat o zbyt małej ilości pamięci wirtualnej.
nie wiem czy ma to jakiś związek… ale avast nie pobiera aktualizacji baz danych, ( nie mogłem wchodzic na strone avasta jeszcze niedawno, jakby zablokowana? )