Ostatnio dużo się słyszy o jakimś następnym paskudztwie w sieci. I tak to jest, jak ktoś “zielony” dotyka myszki, klika na wszystko, na co się da kliknąć, bez czytania.
I proszę nie usuwać. Nie ma żadnych widocznych “objawów”, ale młodszy brat coś naklikał, potem się przyznał, a ja będę spokojniejszy, jeśli rzucicie na to okiem
Po usunięciu, tego co napisałeś po otwarciu Mozilli na górze jest pasek, jak na zrzucie:
adres, jaki się pokazuje po najechaniu jest widoczny. Przypomina mi to okienko do zainstalowania potrzebnych wtyczek, a ta grafika to ten taki “puzzel”. Jestem pewny, że pojawiło się to od razu po postąpieniu tak, jak napisał kolega wyżej.