Jako, że w moim laptopie (Dell 17R 7720 i7, 8GB RAM, GT650M) występują dosyć duże temperatury podczas obciążenia, zastanawiam się nad kupnem podkładki chłodzącej.
Moje pierwsze pytanie: Czy w ogóle opłaca się to robić w moim przypadku?
Jeżeli tak to jaka będzie najlepsza, najwydajniejsza podkładka do mojego laptopa.
Nie chciałbym wydać więcej niż 100-130 zł. (im mniej tym lepiej).
Wszystkie “podkładki chłodzące” do laptopów są daremne. Szumią, dmuchają a temperaturę wnętrzności potrafią obniżyć o ledwie 4 stopnie. Ogólnie osiągają mierną skuteczność najwyżej w chłodzeniu dolnej części obudowy laptopa. Którego i tak podczas obciążeń nie trzymasz raczej na gołych kolanach.
Więc moja podpowiedź brzmi: żadna.
Swoją drogą jedyna podkładka jaka miałaby sens to taka która wiałaby z boku na górną część grzejącego się laptopa, czyli klawiaturę i palmrest. Ale jeszcze takiego wynalazku nie widziałem na rynku.
Więc odkurzaj regularnie otwory wentylacyjne laptopa (wyłączony, z wyjętym akumulatorem) raz na miesiąc i daj sobie spokój z podkładkami.