Czy można tego użyć by podkładka miała własne zasilanie ?
Można, ale podkładki mają dość krótkie przewody i możesz nie dosięgnąć do gniazdka.
Posiadam przedłużacz…
A takie rozwiązanie da więcej mocy niż podłączenie do laptopa ? A można użyć ładowarki od np. telefonu, samej końcówki nie kabla bo ma inne wejście chyba…
Nie. Ładowarka daje 5V. Wentylatory są zazwyczaj na napięcie do 12V. Musiałbyś podać wyższe napięcie (np. z zewnętrznego zasilacza).
Zaraz coś popali jak będziesz mu takie dobre rady wrzucał… Jak podkładka jest na 5V to jest na 5V i bez sprawdzania konkretnego wentyla który siedzi wewnątrz nie można zakładać, że jest na 12V. I podejrzewam, że 99% wiatraków wewnątrz podkładek jest na 5V jednak albo jest po drodze przetwornica napięcia która podbija je do 12V, bo wentyl 12V na 5V może ledwo ruszyć a prawdopodobnie prąd przy rozruchu będzie na tyle duży, że USB może wywalić zabezpieczeniem nadprądowym.
Dlatego napisałem “zazwyczaj”.
Porażenia prądem 230V zazwyczaj nie kończą się śmiercią. Czy w związku z tym mogę śmiało łapać za fazę? NIE!
Znajdź mi chociaż jeden model podkładki który ma wentyle na 12V zasilane bezpośrednio z 5V USB.
Już nie histeryzuj. USB daje 5V, więc siłą rzeczy wentylatory będą się kręcić na takim napięciu. Nie podejrzewam, żeby producenci podkładek wybierali do swoich produktów wentylki kręcące się wyłącznie na 5V, tylko biorą gotowce (czyli zasilane w zakresie 5-12V) z rynku. A nawet jeśli wsadzają wentylatory “5V only”, to - również zakładam - że autor wątku wie co robi.
Zakładasz bardzo dużo rzeczy. Po postach autora ewidentnie widać, że NIE WIE co robi. Twoje rady są zwyczajnie niebezpieczne bo mogą się skończyć uszkodzeniem sprzętu. Więc proszę Cię, zamilcz jeśli nie masz o czymś pojęcia.
Wierzę w ludzi.
Ładowarka od obecnego laptopa (no za niedługo starego laptopa) mam sklejony taśmą bo sie urwał w jednym miejscu , gniazdko>kabel>bateria>kabel(tutaj jest sklejony)>laptop…
Nie kupowałem nowej ładowarki bo ten sprzęt idzie na emeryturę, i jeszcze mnie nie poraziło
Masz farta, ja zostawił na noc lapka w ładowaniu i rano znalazłem dwuczęściowy przedłużacz z osmalonymi panelami. Laptop działa, przedłużacz nie.
Podkładka schłodzi ci obudowę na zewnątrz.
Jak miała by chłodzić CPU czy GPU nie wiem.
Jedyna opcja to wycięcie dolnej części kadłubka.
Laptop często zostawiam na noc włączony np. podczas pobierania dużych plików (najczęściej gier…) i nigdy nie miałem takich problemów, niby 2 ładowarki już padły ale przez ok.5 lat używania laptopa i teraz ta 3 obecna która jeszcze działa “jeszcze”…
Większość tutaj zapomina, że schłodzenie nagrzanej obudowy to też ważna rzecz. Nagrzana obudowa działa jak kaloryfer. Oddając swoje ciepło podwyższa temperaturę wewnątrz i na zewnątrz laptopa. Więc warto by pamiętać również o tym że dbanie o odpowiednią temperaturę obudowy jest tak samo ważne jak elementów skrytych w jej wnętrzu.
Zmiany spowodowane podkładką mieszczą się w granicach błędu pomiaru, chyba że lapek ma wyjątkowo przewiewny dół.
Słabą podkładką zasilaną z USB. Ja w lato jak na laptopa skieruję zewnętrzny wentylator o średnicy 30 cm to temperatura jego potrafi zejść o 10-12 stopni.
Wystarczy trochę pomyśleć by dojść do wniosku, że nagrzana obudowa musi oddać swoje ciepło. I gdzie je oddaje? Część oddaje na zewnątrz część oddaj do wewnątrz podnosząc temperaturę wewnątrz obudowy. Dlatego ważne jest też to by utrzymywana była w odpowiedniej temperaturze i nie nagrzewała się zbytnio.
Nie do końca, obudowa pochłania ciepło z wewnątrz i oddaje je na zewnątrz. Robi to oczywiście gorzej niż dedykowany metalowy radiator, ale spadek temperatury o 5 - 10 oC jest głównie spowodowany chłodzeniem obudowy.
Obudowa metalowa tak, ale plastik jest świetnym izolatorem.
Dodam jak zawsze, laptop nie służy do grania.
Ma za małe układy chłodzenia żeby odprowadzić ciepło długiego stresu.
Świetnym czy nie, każdy dżul ciepła który ulotni się przez obudowę to dżul ciepła mniej w strumieniu powietrza wywiewanego przez chłodzenie aktywne. BTW telefony też mają plastikowe obudowy a mimo to odprowadzają ciepło bez żadnego otworka czy wiatraczka, magia a może jednak ten plastik nie jest takim strasznym izolatorem?