Podkładka

Siema, jaką jest różnica pomiędzy podkładka za 50-100zl a podkładka za 200-500zl? Oprócz rozmiarów

Cena i być może jakość wykonania i użytych materiałów.

… i ilość ledów, a temperatury może 1 stopie lepsze. Kup tańsze. :wink:

Może być jeszcze ukryta w nich opłata za prawa autorskie, jak chcesz kupić z rysunkiem myszki miki :wink:

Do 50 powinno ci się udać kupić robiona ze spersonalizowana grafika i kosztami dostawy :slight_smile:

Niektóre podkładki są droższe i IMHO warte tych pieniędzy, np. ESSELTE DATALINE
Wygodna dla nadgarstka, umożliwia umycie pod kranem, nie zbiera brudu i potu.

Poważnie?

Ja kupiłem sobie kiedyś tackę z laminatu za 1 euro i od kliku lat mi służy właśnie jako podkładka pod mysz. Wprawdzie na górnej stronie ma jakiś obrazek, ale za to dolna ma drobną szarą fakturę świetnie przez mysz tolerowaną. Do tego jest sztywna i mogę jej używać w dowolny sposób, nawet na brzuchu czy kolanie.

Nie pamiętam, abym ją kiedykolwiek musiał myć, choć tego nie wykluczam.

Swego czasu ceniłem sobie bardzo podkładki z podparciem nadgarstka i byłem w stanie więcej (ale nie sporo) wydać. Teraz korzystam z wysokich biurek, ręka leży na całej długości biurka więc ciężar się nie rozkłada na nadgarstek.

Co do wielkich podkładek klasy growej, to jest fajna sprawa bo zabezpiecza współczesne delikatne biurka przed porysowaniem, można na niej jeść i jest też elementem dekoracyjnym biurka.

Oczywiście podkładka na biurko lepsza do zabezpieczenia ale nie taka ładna

Oczywiście, nawet deska do mięsa za 5 zł plastikowa bywa świetną podkładką.
Sam mam sporo podkładek, w samej pracy chyba z kilkanaście rodzajów. Ale żelowa mi przypadła do gustu, bo raz, długo siedzę przy komputerze i podparcie nadgarstka jest wygodne. Dwa, podkładka jest ładna i łatwo ją utrzymać w higienie. Poprzednio miałem Crystal Fellowes i po pierwsze słabo działały na tym niektóre myszki, po drugie odkleiła się po jakimś czasie okładzina. Podkładki z tkaniną natomiast, przy intensywnym użytkowaniu wyglądają szybko dosyć paskudnie. Nie mówiąc o tym, że wchłaniają pot i są wyjątkowo niehigieniczne.

Nawet kartonik, czy kawałek plastiku może być podkładką. Ale jeśli wydanie 80-100zł nie jest jakimś specjalnym wyzwaniem, to dlaczego nie sprawić sobie estetycznej, wygodnej i dobrze wykonanej podkładki. To trochę, jak z koszulką, taka z marketu za 20zł często poza wyglądem nie różni się jakościowo od niektórych markowych.

Jak najdalszy jestem od tego, aby Ci coś narzucać. Jeżeli lubisz podkładki, to kupuj i używaj.

Ja również spędzam sporo czasu przy komputerze, i nie tylko siedzę, ale i leżę i to w najrozmaitszy sposób. Po prostu co pewien czas muszę zmieniać pozycję. I okazało się, że tacka, o której wspomniałem, znakomicie spełnia zadanie podkładki na mysz. Nieważne czy leży na stoliku, czy na kołdrze, na moim brzuchu czy kolanie, na stercie papierów czy talerzu, którego nie chciało mi się odnieść do kuchni. Działa bez zarzutu.