Dzisiaj postanowiłem nieco podkręcić swój procesor i kartę graficzną. Zacząłem od procka. Nie chciałem się bawić w Manuale, więc po prostu tak jak w jakimś dzisiejszym temacie mówiono, ustawiłem na 5 %, do wyboru ( 3,5,8,10 ) Wszystko było dobrze, włączyłem komputer bez problemów, z 2200 MhZ zmieniło mi się na ~ 2350. Uruchomiłem ponownie kompa i zmieniłem na 8 %, no i problemy się zaczęły, komp nie chciał odpalić, nawet do biosu nie chciał wejść w górnym rogu monitora mrugala biała kreska. Wyciągnąłem więc na jakieś 10 min baterie i potem już wszystko odpaliło. Włączyłem Everesta no i temperatura płyty głównej ( 50 stopni ) Niby wszystko Ok, ale przed podkręcaniem było mniej niż 30 stopni. Dlaczego temperatura tak wzrosła ? ;/
Karta Graficzna: Ustawienia początkowe ( 450 - 500 ) podkręciłem od 560 - 800… trochę się boje dalej jechać warto ? Wydaje mi się, że to i tak nie tak mało.
w górnym rogu monitora mrugala biała kreska. Wyciągnąłem więc na jakieś 10 min baterie i potem już wszystko odpaliło. Włączyłem Everesta no i temperatura płyty głównej ( 50 stopni ) Niby wszystko Ok, ale przed podkręcaniem było mniej niż 30 stopni. Dlaczego temperatura tak wzrosła ? ;/
warto ? Wydaje mi się, że to i tak nie tak mało.
ale Tylko pamięć, bo na rdzeniu już nie da rady 
od razu się zacina przy teście.