Podkręcanie procesora pentium4

Witam, podkręciłem procesor Pentium4 3,00GHZ na 3,5GHz i po wyjściu z biosu komputer “wstał”, ale podczas ładowania zawiesił się. Po obniżeniu taktowania do 3,43 Windows wystartował. Dlaczego komputer nie chce mi działać na taktowaniu 3.5GHz, skoro “wstaje” bez problemu?

Zbyt niskie napięcie. Wystarcza na ruszenie, ale przy obciążeniu już sypie błędami. Nie napisałeś dokładnie jakie masz model p4.

Może się dołączę :smiley: Próby podkręcania mojego P4 kończyły się zawsze zawodem :frowning: Niby nawet na 2.8 GHz go wykręciłem, a muzyka w WMP cięła (co się nigdy nie zdarzało :!: ) a jak na serio dostał obciążenia, np. podczas gry to komp się resetował i już. Tnie nawet jak nie podkręcam sam, tylko włączę w biosie funkcję Top Performance, a to jest naprawdę minimalne podkręcenie procka i pamięci z tego co zauważyłem.

Pewnie Ci się przegrzewa. Ja mam p4 3@3,8 GHz na prescott’cie (przy 4 płyta się spaliła). Mam max 55*C (w idle 38*C).

Pomogło. Dźwignąłem mu napiecie rdzenia i ruszył. Czy w momencie jak wyskakuje bsod to znaczy, że już nie pójdzie wyżej?? Bo Nie chciał mi ruszyć jak ustawiłem mu częstotliwość na 236 to pojawił się bsod i dopiero dał radę na 232…

To dziwne by było bo w sumie dbam żeby się nie przegrzewał :? Czyszczę regularnie, wyciąłem dziurę w obudowie pod zasilaczem i wstawiłem dodatkowy wiatraczek 80 mm i jeśli wierzyć Everestowi, po tym zabiegu temperatura w stanie spoczynku 32-36 st (zależy rano czy wieczorem bo mam zimny pokój :mrgreen: Jak się po południu w piecu napali to gorzej haha :smiley: )