W teorii nie, tylko dobrze by było, gdyby był podłączony pod drugi kontroler, ew. drugi do "uruchamiania. Chodzi o to, żeby komputer nie “ruszył” ze starego dysku twardego.
Jak podłączany dysk jest jako tylko z danymi, to zostaje kwestia jakiego interfejsu. Jak ide, na szeroką taśmę sygnałową, to nowe komputery/ płyty główne, raczej nie mają takiego łącza. I zostaje użyć adaptera jak wspomniał Leszek2204. Jak to jest dysk sata to nie powinno być problemów. I podłączasz do dalszego wolnego gniazda sata. Oraz upewniasz się w biosie / czy uefi, żeby dysk z systemem był na pierwszym miejscu w bootowaniu, a nie czasem dysk z danymi. I po uruchomieniu systemu, sprawdzasz czy dysk będzie widoczny w mój komputer. Może wcześniej pojawi się komunikat o zainicjowaniu nowego dysku. Jakby czasem nie był widoczny w mój komputer, to sprawdzasz w zarządzaniu dyskami.
No to jak dysk podłączany jest interfejsu sata, to nie powinno być problemów. Więc podłączasz kabel sata, między; dysk a pierwsze wolne gniazdo sata na płycie głównej, oraz zasilanie dysku od zasilacza. I sprawdzasz w biosie / uefi czy po podłączeniu dysku z danymi, dysk z systemem jest na pierwszym miejscu bootowania. Może nawet nie musisz sprawdzać w bootowaniu, dopiero jak będą problemy z uruchomieniem systemu. I w końcowym efekcie, jak uda się uruchomienie systemu oraz dysk podłączony będzie widoczny, oraz dostęp do danych na tym dysku. To finalnie, zabierasz się za przymocowanie dysku dodatkowego, do obudowy. Życzę powodzenia za pierwszym podejściem.