ostatnio napotkałem problem, który nie pozwala mi na uruchomienie podświetlenia LED w obudowie MSI Gungnir 100. Albowiem płyta główna, którą kupiłem (MSI B450 Gaming Plus MAX), nie posiada złącza jRAINBOW potrzebnego do podłączenia HUB’a.
Moje pytanie brzmi następująco: jaki jest najlepszy sposób na ominięcie tej przeszkody? Przeglądając podobne tematy natknąłem się na różne urządzenia mające pełnić funkcję adaptera, także takie całkowicie omijające interface RGB. Jednak jednoznacznej odpowiedzi nie znalazłem, osobiście nie zależy mi na kontrolowaniu każdej diody z osobna, chciałbym móc ustawić jednolity kolor (co najwyżej z efektem “oddychania”). Czyli krótko mówiąc, jestem w stanie zrezygnować z cech różniących ARGB od zwykłego RGB.
… w miejsce, które jest opisane jako “LED switch (optional)”, wpiąłbym przycisk “reset” od obudowy. Co prawda utracisz jego oryginalną funkcjonalność, za to (prawdopodobnie) zyskasz możliwość sterowania hubem.
Ale to chyba niczego nie rozwiązuje, bo ty piszesz o sterowaniu światełkami, a on nie ma nawet gdzie podpiąć tego huba do płyty, bo ta nie obsługuje takich cudactw. Moim zdaniem walka z tym rozwiązaniem będzie nierówna i zakończona porażką
Sęk w tym, że nie wpinasz się do płyty. Kontroler żyje własnym życiem. Ma zasilanie z SATA. Stawiam dolary przeciwko orzechom, że “led switch’em” można przełączać zaprogramowane na kontrolerze tryby świecenia.
Czyli piszesz o całkowitym pominięciu wtyku JRAINBOW… No może to by faktycznie zadziałało, pomimo że na schemacie wiedzę na tym złączu również zasilanie 12V.
Jeśli by poszło, to z kontroli prędkości obrotów wentylatora obudowy też pewnie będzie musiał zrezygnować
Tak się składa, że domyślnie w ten sposób jest to podłączone, jednakże nie w tym problem. Chodzi o niekompatybilność złącza jRGB (RGB) z wtyczką jRAINBOW (ARGB).
Zazwyczaj wentylatory (A)RGB mają dwa przewody - jeden od sterowania diodami, drugi do kontroli pracy samego wentylatora (PWM lub 3-PIN). Nawet na schemacie masz ładnie to narysowane
@anon19421798 wiem, że chodzi o niekompatybilność. Wydaje mi się po prostu, że można sterować hubem za pomocą osobnego przycisku, pomijając wpinanie do płyty głównej. Ale huba nie mam w rękach i nie mam jak sprawdzić
Czyli, innymi słowy, sugerujesz, że podświetlenie może działać autonomicznie? Wtedy jedynie przycisk “reset” wysyła sygnał do kontrolera? Wiadomo, jakich efektów można się spodziewać przy takiej konfiguracji?
Ten reset możesz nawet pominąć (podłączyć po bożemu jak instrukcja płyty głównej mówi), bo kolorek obudowy zmienisz zwierając oba piny LED SW (np. wkrętakiem). Ustawisz raz, odpowiednią ilość razy zwierając, a potem już powinna pamiętać - tyle teorii
Tak właśnie. W ten sposób działa zarówno Navis, jak i wentylatory In-Win, które mam przyjemność obserwować od kilku dni Zamiast wpinać je w płytę główną, mogę użyć fabrycznego kontrolera, które producent dorzucił do pudełka.
Szczerze powiedziawszy takiego rozwiązania się nie spodziewałem, to mój pierwszy kontakt z jakimkolwiek “świecidełkiem” w komputerze. Dla mnie takie rozwiązanie będzie nawet lepsze (ze względu na brak konieczności instalowania dodatkowego syfu).
Jak teraz o tym myślę, to faktycznie wydaje się w miarę logiczne. Przy montażu odechciało mi się w ogóle podpinać zasilanie pod kontroler jak wtyczka nie podpasowała. Wrócę do domu to na pewno wypróbuję
Wielkie dzięki za zainteresowanie tematem i błyskawiczną pomoc.
No nie bardzo… USB 3.0 to maksymalny prąd 900mA. Czyli 5V * 0.9A = 4.5W. Jak damy przetwornicę na 12V to przy 100% sprawności będziemy mieli maksymalnie 0.375A. Niewiele, a obciążamy cały port USB. To już lepiej byłoby zasilanie MOLEXem podciągnąć a sterowanie z USB. I wtedy wszystko jedno jakie USB.