Podłączenie elementów ARGB bez złącza jRAINBOW

Mogę się mylić, ale…

Przechwycenie%20obrazu%20ekranu_2019-12-23_12-55-42

… w miejsce, które jest opisane jako “LED switch (optional)”, wpiąłbym przycisk “reset” od obudowy. Co prawda utracisz jego oryginalną funkcjonalność, za to (prawdopodobnie) zyskasz możliwość sterowania hubem.

Na takiej zasadzie działa nano-kontroler, którego dołożyli mi do Navisa.

Ale to chyba niczego nie rozwiązuje, bo ty piszesz o sterowaniu światełkami, a on nie ma nawet gdzie podpiąć tego huba do płyty, bo ta nie obsługuje takich cudactw. Moim zdaniem walka z tym rozwiązaniem będzie nierówna i zakończona porażką :smiley:

Sęk w tym, że nie wpinasz się do płyty. Kontroler żyje własnym życiem. Ma zasilanie z SATA. Stawiam dolary przeciwko orzechom, że “led switch’em” można przełączać zaprogramowane na kontrolerze tryby świecenia.

Czyli piszesz o całkowitym pominięciu wtyku JRAINBOW… No może to by faktycznie zadziałało, pomimo że na schemacie wiedzę na tym złączu również zasilanie 12V.
Jeśli by poszło, to z kontroli prędkości obrotów wentylatora obudowy też pewnie będzie musiał zrezygnować :wink:

Ten “jrainbow” to trzypinowy port ARGB. Nie dostarcza zasilania, a jedynie wysyła sygnały sterujące do ledów. Kontroler go zastępuje.

A sterowanie wentylami jest na osobnym kabelku. Takim zwykłym, PWM :slight_smile:

Patrz na schemat. Pomyliłem się i na pierwszym pinie jest 5V, a nie 12V, ale w każdym razie poza sygnałowym jest tam też pchane napięcie? :thinking:

Sugerujesz, żeby wentylator obudowy wpiąć bezpośrednio w płytę główną. Też dobry pomysł, jeśli przewody dostaną.

Tak się składa, że domyślnie w ten sposób jest to podłączone, jednakże nie w tym problem. Chodzi o niekompatybilność złącza jRGB (RGB) z wtyczką jRAINBOW (ARGB).

Zazwyczaj wentylatory (A)RGB mają dwa przewody - jeden od sterowania diodami, drugi do kontroli pracy samego wentylatora (PWM lub 3-PIN). Nawet na schemacie masz ładnie to narysowane :slight_smile:

@anon19421798 wiem, że chodzi o niekompatybilność. Wydaje mi się po prostu, że można sterować hubem za pomocą osobnego przycisku, pomijając wpinanie do płyty głównej. Ale huba nie mam w rękach i nie mam jak sprawdzić :wink:

Reasumując.

  • JRAINBOW nie rusza, będzie w tym układzie niepotrzebny, bo jest niekompatybilny z JRGB.
  • Wentylator podpina pod płytę główną z pominięciem HUBa
  • Reset obudowy podpina pod LED SW
  • Odpala komputer odmawiając różaniec.

To może się udać :slight_smile:

Czyli, innymi słowy, sugerujesz, że podświetlenie może działać autonomicznie? Wtedy jedynie przycisk “reset” wysyła sygnał do kontrolera? Wiadomo, jakich efektów można się spodziewać przy takiej konfiguracji?

Jestem prawie pewien, że mam w obudowie coś takiego: https://www.morele.net/msi-sterownik-argb-z-pilotem-6153189/

Ten reset możesz nawet pominąć (podłączyć po bożemu jak instrukcja płyty głównej mówi), bo kolorek obudowy zmienisz zwierając oba piny LED SW (np. wkrętakiem). Ustawisz raz, odpowiednią ilość razy zwierając, a potem już powinna pamiętać - tyle teorii :wink:

Tak właśnie. W ten sposób działa zarówno Navis, jak i wentylatory In-Win, które mam przyjemność obserwować od kilku dni :slight_smile: Zamiast wpinać je w płytę główną, mogę użyć fabrycznego kontrolera, które producent dorzucił do pudełka.

Tu kontroler od Navisa:

Podłączamy wentylatory, drugi koniec do SATA. W trzeci wpinamy “reset” z obudowy. I cieszymy się kolorowymi światełkami, sterując nimi resetem :wink:

Ja się zastanawiam po co oni takie kombinacje alpejskie wymyślają, zamiast dać normalne złącze USB :confused:

Ledy potrzebują 12V, a na USB masz 5.

No to dajesz przetwornicę 5 do 12 na kablu i tyle. USB3 daje już wystarczająco dużo prądu.

Szczerze powiedziawszy takiego rozwiązania się nie spodziewałem, to mój pierwszy kontakt z jakimkolwiek “świecidełkiem” w komputerze. Dla mnie takie rozwiązanie będzie nawet lepsze (ze względu na brak konieczności instalowania dodatkowego syfu).

Jak teraz o tym myślę, to faktycznie wydaje się w miarę logiczne. Przy montażu odechciało mi się w ogóle podpinać zasilanie pod kontroler jak wtyczka nie podpasowała. Wrócę do domu to na pewno wypróbuję :heart_eyes:

Wielkie dzięki za zainteresowanie tematem i błyskawiczną pomoc.

No nie bardzo… USB 3.0 to maksymalny prąd 900mA. Czyli 5V * 0.9A = 4.5W. Jak damy przetwornicę na 12V to przy 100% sprawności będziemy mieli maksymalnie 0.375A. Niewiele, a obciążamy cały port USB. To już lepiej byłoby zasilanie MOLEXem podciągnąć a sterowanie z USB. I wtedy wszystko jedno jakie USB.

1 polubienie

Racja. 4W zasili maks 1 metr LEDów.

A gdyby tak diody LED zasilić kablem sata, a za pomocą USB tylko je kontrolować?