[quote=“tomekb, post:8, topic:521415”]
A ja jednak jakoś nie mogę oprzeć się wrażeniu, że ludzie, którzy w Internecie nadgorliwie zwracają innym uwagę na polszczyznę, robią to głównie żeby zaspokoić swoje (potrzeby/chęci/obsesje).
We wszystkim przydaje się zdrowy rozsądek. To jest forum, nie piszemy tu poezji, nie tworzymy treści ustawy, nie piszemy książki, listu publicznego, felietonu lub wpisu encyklopedycznego. Przyjęło się, że w mediach społecznościowych rozmawiamy językiem potocznym. W języku potocznym z kolei często zaczyna się wypowiedzi od “a więc” lub “no więc”, używa się różnego rodzaju jęków namysłu i mieści się to w przyjętej konwencji.
Jeśli więc zależy Ci na trzymaniu się poprawności, to pamiętaj że język ma różne konteksty użycia i to raczej Ty znajdujesz się z taką uwagą poza obowiązującą konwencją, a nie kolega.
[/quote]Wybacz za nieznajomość faktów oraz bezpośrednie pytanie, jesteś administratorem lub moderatorem? W każdym razie reprezentujesz Redakcję…
Zasmuciłeś mnie swoją wypowiedzią, ponieważ przykład powinien iść z góry. Po tym wstępie, mogę się odnieść do reszty.
Nieistotne. Tak długo, jak długo będzie służyło dobremu celowi. Identycznie można opisać wypowiedzi co poniektórych odnoście sprzętu, samochodów, sportu etc. Problemem nie jest w tym wypadku poprawianie, a nastawienie konkretnej jednostki. Jest jadowite, niekulturalne bądź chamskie? Moderator lub forumowicze powinni potraktować ostracyzmem takiego jegomościa.
Niemniej minimum dobrego wychowania przydałoby się w każdej wypowiedzi. Te parę więcej zdań nic nie kosztuje, zaś odbiorca może być pewnym, iż traktowany jest poważnie. Poza tym obiegłeś od tematu. Zważyłbym raczej na reakcję autora wątku, na moje postscriptum. Zwrócenie błędu nie było główną treścią wypowiedzi!
Ręce opadły po raz drugi. Masa ciśnie w dół - jak mawia prof. Wolniewicz.
[quote=“januszek, post:9, topic:521415”]
Faktycznie, to jest trochę tak, jakby na forum dla polonistów, pouczyć kogoś, że ma źle obsadzone pamięci w komputerze
[/quote]Mam rozumieć, że jest odgórne przyzwolenie? Nie tylko Redakcji ale też Moderacji. Dwie osoby z możliwościami i autorytetem, ale żadna nie reaguje a) na zachowanie autora b) na tytuł wątku. Szanowni Panowie pełnią tu funkcję gospodarza. Chcecie mieć to co jest akceptowane przez trendy “obowiązującej konwencji”, tak może wyglądać serwis. Będzie wizja 4chana, też może się dzięki Wam urzeczywistnić. A może jednak chcielibyście mieć merytoryczne forum, które przyciąga “fachowców” (cudzysłów, gdyż nie mam na myśli poziomu elektrody), nawet kosztem wyświetleń?