podejrzewam ze moj komputer jest na podsluchu. i chodzi mi nie tylko o rejestrowanie pracy na komputerze, ale tez doslowny podsluch przez mikrofon laptopa. dostalem zainfekowanego linka na maila, ktorego otworzylem. trudno mi opisac jakiekolwiek objawy, poza tym ze co jakis czas slychac trzaski dobiegajace ze srodka komputera w okolicach plyty głownej- tak mi sie wydaje(zazwyczaj po zakonczeniu na nim pracy), albo pojedyncze, wysokie dzwieki (podobne do dźwięków biosu) ktore nieregularnie wystepuja podczas pracy na komputerze. jak stwierdzic czy rzeczywiscie mam podsluch i jak go usunac?
Ciekawą, rzeczą jest to, że ludzie strasznie się burzą jeżeli pojawi się informacja (skandal), że jakieś oprogramowanie lub urządzenie posiada włączone funkcje jak mikrofon, kamerę czy GPS nie ważne czy zbiera jakiekolwiek dane czy nie.
Jednak założę się, że większość użytkowników laptopów posiada stale włączony mikrofon nawet jeżeli ten nie jest wykorzystywany przez żadną aplikację czy system. Po prostu jest i sobie słucha. Rozumiem, że tu nie ma żadnej obawy o prywatność ? Taki włączony na stałe mikrofon w telefonie budziłby powszechny sprzeciw.
Jeżeli ktoś nie wierzy to zachęcam do zaglądnięcia w ustawienia dźwięku w laptopie:
PPM na głośnik koło zegara > urządzenie do nagrywania > mikrofon
A teraz proszę coś powiedzieć do laptopa, wykres powinien wskazać, że mikrofon działa. Byłbym wdzięczy o informację czy Wasz mikrofon również jest stale włączony.
Mogli ci założyć podsłuch na IP , mi tak założyli kolega mi ukradł IP również miałem trzeszczenie w płycie głównej jak przenosiłem laptopa oraz nagrywarka mi nie nagrywała płyt , jeżeli masz zmienne IP to z mień bo zmiana komputera ci nic nie pomoże , zauważ czy cie nikt nie obserwuje w realnym świecie mnie śledzili ale udaje do tej pory że nic nie wiem wyłącz też mikrofon w laptopie jeżeli to laptop bo mogą podsłuchiwać , ja zmieniłem IP u operatora i wszystko jest ok .
Tylko nie wiem po co im był jeszcze potrzebny mój numer tel ., hmm może śledzili mnie przez mapę a podsłuchiwali przez mikrofon od laptopa i dlatego wiedzieli gdzie bywam i o której godzinie , może mieli jakiś program w stylu matrix albo coś takiego , jak kogoś dopuszczałeś do komputera to też ci tak mogli zrobić wyciągnąć od ciebie numer IP mogli .
Zależy co chcesz z tym zrobić. Ale ogólnie są to pieniądze wyrzucone w błoto. Mało przydatny program. Chyba że bratu chcesz ukraść hasło do maila na wspólnym komputerze.
Mnie ciekawi jak to sobie radzi z najpopularniejszymi zaporami w Windows i np. na routerze, skoro można jednocześnie na kilku urządzeniach to raczej screeny, ciągi znaków, e-maile lecą gdzieś na serwer a jak zostawimy podłączone urządzenie to wtedy pewnie opcjonalnie na nim pewnie przechowuje te max 200 dni jakie zmieści się na 8 GiB.
Z Windows 10 nie ma żadnych problemów. Windows defender nawet nie zająknie. Co do reszty to używa maila większość zapór to przepuści. Używa dość ciekawego rotkita, który cały czas jest rozwijany. Ale mi nim nic nie zrobisz. Mogę to ustrojstwo uruchomić jako administrator.
Musisz brać pod uwagę że wszystko ciągle się zmienia i za 2-3 dni może przestać działać. Po za tym aby przetworzyć dane które tym zbierzesz musiał byś mieć sztab ludzi i specjalne programy do obróbki takich danych.