Nie wiedziałem jak zatytułować ten temat ale mam problem jak zwykle z jednym. Podział dysku tak, żeby partycje były tak jakby oddzielone jak na windowsie i widoczne na pulpicie albo w systemie plików jako tak jakby oddzielne dyski. Kiedy dziele dysk np. tak : /swap, /, /home, /zdjęcia - to partycję zdjecia mam nie jako wydzieloną ale w jednym miejscu z innymi w systemie plików.
Czy może mi się tylko wydaje, że nie są wydzielone. Hmm jakby to wytłumaczyć. Jak na windowsie mam C , D, E itp i te partycje są wyraznie od siebie oddzielone prawda? Więc czy ja coś zle robie, czy mi sie wydaje?
Niedługo podłącze nowy dysk, tylko na dane i jak mam podzielic? /dane, /zdjecia, /filmy itp? Czy inaczej??? W ogóle nie rozumiem jakoś tego
Bo na chłopski rozum to /home zawiera się w / a nie jest oddzielną partycją?
Prosze pomóżcie bo tylko to mnie denerwuje w linuksie
chodzi o system plików tak?? masz partycje /(systemowa), swap, /home ,/zdjęcia, /filmy
i problem jest w tym że wydaje Ci się że przy instalacji to scala się w jedność tak??
wydaje mi się że nie do końca rozumiem…
jeżeli tak zrobiłeś to masz partycje
/
swap
/home
/zdjęcia
/filmy
i to są oddzielne woluminy…
/ - jest woluminem systemowym i przy instalacji innego systemu np. tylko jego przydałoby się sformatować… a reszta zostaje dalej ;] czasem niektóre systemy takie jak np mandaryna(mandriva) nie ekhm… pokumają tego podziału i nie zamontują woluminu i wtedy na “/” zostanie zamontowany folder home ale nie jako partycja tylko jako folder…
w ogóle home zawsze będzie rozpoznawalne nie jako oddzielny dysk tylko jako folder domowy… jeżeli przeszkadza Ci taki stan rzeczy zawsze możesz zmienić ikonkę z folderowej na dyskową ;]
home jak oddzielnie montujesz jest oddzielną partycją…tylko widać ją jako folder domowy home ;]…
gothmori dzięki za odpowiedź, no tak masz racje Głownie chodziło mi o to, że te oddzielne partycje są razem z katalogami systemowymi… Czyli jak pod gnome klikam w Komputer to wszystkie partycje sa pod “system plików”. Nie podoba mi się to, wolałbym, żeby to akurat było jak w windowsie, że wchodzę w mój komputeri mam jakoś wyróżnione, optycznie oddzielone te partycje widziane jak oddzielne dyski. Da się tak zrobić?
W sumie tak bardzo mi na tym nie zależy Bo to tylko chodzi o formalne, optyczne wyróżnienie.
Aha jeszcze jedno- co to jest katalog lost + found na każdej z tych moich osobistych partycji? Do którego nie moge wejść zresztą…Zagoglowałem i po angielsku znalazłem odpowiedz, że to jest miejsce na “corrupted files, afer disk check” czy coś w tym stylu, chyba można to po prostu zignorować?
A nie lepiej zrobić partcję /home i porobić w niej katalogi? Ja mam tak właśnie zrobione a osobne partcycje wręcz mnie denerwują
Ale jeśli już się upierasz, to wydaje mi się, że jedynym rozwiązaniem jest porobić sobie partycje z systemem plików fat32 lub ntfs, wtedy system będzie to widział jako osobne dyski, jak klikniesz w komputer.
Ewentulanie jak wyżej wspomniałem, możesz sobie porobić katalogi na partycji /home i ikonkę katalogu zmieniasz, np. na ikonkę przedstawiającą dysk twardy (jak w windows) a samą ikonkę katalogu domowego zmieniasz na ikonkę komputera i masz coś w rodzaju “Mój komputer” z windowsa