Podziękowanie za stłuczkę :)

Witam

Na parkingu pani z ubezpieczeń wgniotła mi lekko drzwi, dla niej nic w samochodzie sie nie stało. było to pod moja nie obecność. Pani zostawiała namiary do kontaktu do siebie w tej sprawie, choć mogła spokojnie odjechać i olac to, nawet tak jej doradzał jakis tam facet co to widział.

Pani się kazała uczciwą i wszystko z ubezpieczenia poszło głatko a ja wyszedłem na plusie.

Moje pytanie czy za taka uczciwość z jej strony, wypadało by kupić choć jakaś Bombonierka? czy to głupie?

Wystarczy miłe słowo i podziękowanie za uczciwość.

Mysle, ze byloby to jednak faux pas, to ta pani zrobiła problem i to ona powinna go naprawić, przeciez to jeszcze fatyga dla ciebie z formalnosciami.

Dodatkowo jestem zwolennikiem nienagradzania materialnego za normalność, tylko za cos extra, dlatego by nie dać komuś do zrozumienia, ze robi cos niezwyklego, choc po tym co sie teraz widzi to uczciwosc staje sie elementem z science-fiction :roll: .

Inna sprawa jesli ci sie podoba, wtedy bym kupił bombonierke ( o ile sie nie odchudza, ale chyba kazda kobieta sie odchudza ), albo zaprosił na kawe : ).

myśle że bombonierka to niewypał jak ci drzwi uszkodziła, chyba że na nią lecisz ^^…

Podziękuj, i to wystarczy, ona zrobiła to co powinna była zrobić :slight_smile:

Mi spieprzyli. Wstyd się przyznać, ale pewnie zrobiłbym to samo. Pani należy się chociaż uznanie za odwagę cywilną.

Podlinkuj Jej ten temat :stuck_out_tongue:

A ja bym jej kupił tę bombonierkę - to koszt 10-20 zł, więc niewielki, a sam gest bardzo miły. Uważam, że jak najbardziej wypada się jej odwdzięczyć za postawę.

Nie “głupie”. Eleganckie! Oczywiście, że wypada.

Jeśli tylko nie wydrapała ci gwoździem na lakierze auta swoich namiarów :smiley: to może wystarczy Wykop? (jako promowanie fajnych zachowań)