Kiedy coś robię na komputerze najczęściej po włączeniu komputera lub po jakimś czasie pojawia się na monitorze różowy lub czarny ekran. Moja karta jest referencyjna ale wątpie że to jej wina ponieważ wiatrak jest na 100% i dalej to się dzieje. Nie dzieję się to często, czasem w ciągu dnia ani razu a czasem po 2-3 razy. CO może być przyczyną? Może monitor kończy swój żywot? Ma on 6 lat jest to Hyundai 17" CRT. Nic się w tym czasie nie dzieje muzyka gra tylko nic na monitorze nie wiedać oprócz wskażnika myszki.
Pewnie monit siada. Sprawdź na innym, albo włóż inną karte graficzną do swojego kompa i zobacz.
A sprawdź temperatury: Everestem (komputer->czujnik). Kiedy czyściłeś komputer z kurzu? Czy ekran wraca do normalności, czy musisz resetować?
6 lat… spora… może się zestarzał :lol:
muszę resetować
temperatura karty w idle
45*C
maciek14 , a czy ty czasami z podkręcaniem nie przesadziłeś?
była kręcona ale przed zmianą OS’a
Lepiej wrzuć temperaturki z Everesta…
Patrzę się na Twój podpis i chodzi mi o cały komputer. Ram widzę, że zjechałeś w dół z zegarem, podwyższając timingi (z prockiem też kombinowałeś). Może wróć do standardowych ustawień na dzień, dwa i zobacz, czy komputer pracuje normalnie.
teraz pracuje właśnie na niepodkręconym. Już ze 2 tgodnie. Tylko podpis zapomniałem zmienić