Polskie forum? a czemu po angielsku?

Witam Forumowiczów.
Do nowego wyglądu można się z czasem przyzwyczaić choć poprzedni interfejs mi bardziej odpowiadał (ale to kwestia gustu), ale czemu polskie forum nie jest do końca po polsku? Np. to:

Bo, obecnie, pełna polonizacja jest “w produkcji”.

1 polubienie

i oby nie było to tylko pobożne życzenie :wink:

1 polubienie

Ale forum już jest, nie jest na etapie produkcji. Czyli to jednak “beta”. Ciekawe skąd założenie, że każdy zna angielski.

2 polubienia

Do bani te forum mało intuacyje i paskudny wygląd

2 polubienia

Mnie pasuje. Jestem na innym polskim forum, a tam są użytkownicy też z paru krajów. Nawet koleżanka myślała, ze tam trzeba nawet pisać po angielsku.

Przyzwyczaiłem się i znam proste zwroty, zresztą, w razie potrzeby mam wygodnickie tłumaczenie.

Protestowałbym przeciwko, ale nie umiem udawać.

Będziemy sukcesywnie tłumaczyć pozostałe angielskie teksty na polski.

Ileż to serwisów internetowych jest w (wiecznej) fazie beta? :wink:

1 polubienie

Tłumaczenia trochę zostało ale miejmy nadzieję że zrobią (zrobimy) to jak najszybciej się da i będziemy mogli się cieszyć forum w pełni po polsku :slight_smile:

1 polubienie

Można oczopląsu dostać od tego nowego wyglądu… Poczułem się jak nastolatka w latach '90 na czaterii :dizzy:

2 polubienia

Haha, rzeczywiście syf jest teraz niesamowity, mam nadzieję że jest to do przyzwyczajenia :smiley:

1 polubienie

@szyszek2121 jesteśmy zmienny jak kobieta - bez urazy dla płci pięknej, w jednym wątku zachwalasz Discourse, w drugim wręcz przeciwnie.

1 polubienie

“Trochę” nie po polsku. :wink:

(tak, wiem, czytałem poprzednie posty.)

Poprawione :slight_smile:

@anon96572732 masz całkowitą rację, sam się zdziwiłem jak to forum jest inne niż gdzieś je widziałem. Tak czy siak, przyzwyczajam się więc myślę że moje wcześniejsze zachwalanie będzie za chwilę uzasadnione :smiley:

Jeżeli są forumowicze z innych krajów to powinny być do wyboru inne języki i każdy wybiera całościowo swój język, a nie trochę po polsku trochę po “chińsku”