Zwracam się uprzejmie z prośbą o pomoc, w wyborze odpowiedniego notebooka. Laptopa zamierzam kupić w USA, gdyż tam jest dużo taniej niż w Polsce. Sklep jaki preferuję jest to www.bestbuy.com, jednak nie koniecznie muszę w nim kupować urządzenia. Kwota jaką przeznaczę na zakup tego urządzenia wynosi nie więcej jak 700 $.
Chciałbym, aby laptop miał jak najmocniejszą kartę graficzną i procesor dostępny w tej cenie.
Co byś nie wybrał pamiętaj że laptopy na rynek amerykański mają zasilacze sieciowe na 110V. Jeżeli będzie to model który w Europie również występuje to zasilacz na 230V bez problemu dostaniesz. Jeżeli nie to szukaj odpowiedniego transformatora lub przetwornicy 230/110V. Pozdrawiam.
Nieprawda, sporo zasilaczy działa na napięciu od 110 do 230, wystarczy sprawdzić na zasilaczu. W dodatku, koszt przejściówki bądź zasilacza jest znikomy i nie widzę sensu, aby zawracać sobie tym głowę…
To znajdź takiego z jak najmocniejszą kartą graficzną i procesorem w tej cenie… Nic nie napisałeś - czy będziesz go nosił, czy ma mieć wyjście HDMI, czy potrzebny jest bluetooth - w dodatku, chyba najlepiej jest znaleźć coś samemu? Za chwile wpadnie tu jakiś fan Acera i powie, że od pół roku i trzech dni jego acer nie zepsuł się ani razu i poda ci konkretny model - swój :D.
całkowicie się nie zgadzam. Na DP wiele było wątków w których ludzie szukali wyjścia z zasilaniem sprzętów kupionych w USA(Kanada również-znam z autopsji). Problem zresztą znany od b. dawna(jeszcze w czasach magnetowidów) ale do pokonania. Pozdrawiam świątecznie.
Są to dla mnie odpowiednie wielkości ekranu laptopa… Chyba że znasz lepszy model laptopa od wyżej przeze mnie wymienionych, który zmieści się w cenie 700$.
Chodzi o rozdzielczość… Ja bym sobie zadał pytanie, czy jest sens kupować za tyle laptopa, czy lepiej nie uzbierać więcej i kupić coś lepszego… Po co ci super procesor i karta graficzna, skoro w rozdzielczości 1024x768 bardzo wymagający Wiedźmin działa na pięcioletnim laptopie (wiem, że tam jest 1366, ale to niewielka różnica)? Na takich monitorkach po prostu niewiele widać.