Pomoc w zakupie skutera do 2,500

Witam ponieważ lato w pełni postanowiłem odstawić rower i kupić sobie skuter żeby się tak nie męczyć na długich dystansach jakie robię na rowerze (40km dziennie ) ponieważ mam na ten cel tylko 2,500 zł musi to być pojemność silnika max 50 cm oto co wybrałem

http://allegro.pl/skuter-twenty-one-21- … 97745.html ( Nowy sklep )

http://allegro.pl/lingben-lb50qt-kingaw … 69069.html ( używany )

Lepiej kupić nowy z sklepu czy używany od kogoś ?? . Ma mi służyć na trasie WORD - Dom itp . Po zrobieniu prawka chciał bym oczywiście go sprzedać :smiley:

Ja bym nie brał tych skuterów, bo na zaraz po zakupie tracisz jakieś 20/30 % na wartości. Lepiej brać zadbaną markową używkę, którą opchniesz za podobną cenę jaką kupiłeś. Wystarczy dobrze poszukać.

No i nie wiadomo czy te skutery które podałeś będą w stanie wytrzymać ten czas na który potrzebujesz pojazdu bez usterki. To istna loteria, jeden będzie działał długo po 10000 km będzie jak nówka a inny rozleci się po 300km.

Oczywiście nikt ci nie zagwarantuje, że w markowym skuterze nic się nie popsuje ale jednak nie bez powodu są one takie drogie (nowe sztuki) :wink:

np.

http://moto.allegro.pl/piaggio-zip-2005 … 80662.html

http://moto.allegro.pl/honda-dio-50-s-i1672130977.html

Właśnie limit cenowy nie pozwala mi kupić markowego ponieważ resztę kasy chce przeznaczyć na prawo jazdy które też kosztuje i dość ciężko jest o dobra ofertę w markowych skuterach nigdy nie wiadomo jak był traktowany przez właściciela . Jaki mi polecasz do tej ceny ?? z woj łódzkiego

Coś takiego znalazłem ale gaźnik jest do wyregulowania to chyba nie problem http://allegro.pl/benzer-quebec-skuter-i1675896026.html

Skoro tak to naprawdę ciężko będzie coś zaproponować bo z nie markowymi skuterami to jak już pisałem rosyjska ruletka. Szukaj skutery z tych “lepszych” chińczyków czyli np. Keeway, Kymco, i jeszcze kilka innych marek…

Ale lepiej wybierz się na jakieś forum skuterowe tam ci ludzie najlepiej doradzą bo tutaj raczej mało kto ci pomoże.

//edit

Hmm co do używanych niemarkowych skuterów to może być tak samo jak z markowymi. Nie wiadomo czy ktoś nie katował itp… (np. “palenie gumy”, jak to młodzież ma w zwyczaju… :stuck_out_tongue: )

Do młodzieży już nie należę i nie kręcą mnie takie zabawy po prostu potrzebuje szybki środek transportu

Mówisz np o tym http://allegro.pl/keeway-matrix-sp-08-t … 78246.html jak dla mnie malina i chyba nawet jak bym chciał się już go pozbyć to szybko bym go sprzedał

Wygląda na dosyć zadbany, kilkanaście części dobrych firm + kask, wydaje się dobrą ofertą i jeśli utrzymałbyś go w takim stanie jak jest teraz to ze sprzedażą nie było by raczej problemów. Możesz jechać obejrzeć, przejechać się. Sprawdź czy nic nie stuka, nie gaśnie jak odpala itp. Jeśli wszystko ok to można brać :slight_smile:

Spokojnie mam już swoje lata , utrzymał bym jak już pisałem potrzebuje tylko szybki środek transportu na trasie Szkołą jazdy - Dom , WORD - Dom , Muszę się przejechać zobaczyć i pogadać z właścicielem . Własnie oferta dobra nawet opłacone OC czyli spokojnie można jechać nic tylko przerejestrować na siebie i już :slight_smile: . Dzięki za pomoc :slight_smile: . Komputer to dla mnie nie problem ale widać zakup skutera tak :smiley:

Lepiej kupić używanego markowego 7-8latka niż nowego za 2000zł. Polecam Yamaha Jog RR! Coś takiego : http://otomoto.pl/yamaha-jog-M2672163.html To śmiga bez remontu do 30 000km. Z 2004r mają gdzieś koło 10000km. Mam takiego i jestem bardzo zadowolony, pali mi 3,2 litra na 100km.Nie ma problemu z częściami i jest dużo tanich zamienników. Poza tym jest różnica w komforcie jazdy między takim starszym markowym a tymi chińskimi z reala. Przyspieszenie, hamulce, szerokość opon i wiele innych rzeczy jest za markowym oryginałem. Polecam w 100%.

Pozdrawiam!

Przekracza mi limit zobaczymy jak wygląda ten "KEEWAY MATRIX SP 08 " jak nie wezmę to będę szukał dalej

Też mam Keewaya, rocznik 2007, model Flash. Keeway to firma węgierska ale fabryka znajduje się w Chińskiej Republice Ludowej. Ktoś napisał że Kymco to też Chiny a to nie jest prawda. Co do jakości samego Keewaya to nie ma co porównywać z tandetnej jakości 4-suwami, które wszystkie mają silnik 139QMB, oczywiście z pominięciem markowych. Jeśli nie jesteś zdecydowany czy chcesz 2t czy 4t to odpowiem Ci, że serwis 4-suwa jest zdecydowanie trudniejszy. Dochodzą zawory do okresowej regulacji, masz łańcuszek rozrządu i jeszcze kilka elementów, których w 2t nie ma. Do tego 2-suw jest wyraźnie żwawszy, co widać na światłach czy przy jeździe pod górke. Ten Keeway co pokazujesz to flagowy model. Od rocznika 2007 montowano krótkie przełożenia, dlatego ten egzemplarz wyciąga tylko 75km/h po tuningu za 600zł (w co wierzę bo u mnie tuning kosztował jeszcze więcej). Jednak nie obawiaj się, że osiągi są słabe, będziesz miał podejrzewam około 10s do 50km/h (u mnie jest mniej bo mam sport wydech hiszpańskiej firmy Tecnigas za pół tysiaka) i spalanie na poziomie seryjnej 50cc bo widze dysza jest nieduża, czyli w granicach 3,5l/100 przy rozsądnej jeździe (bak 5l - ~140km między tankowaniami). Nie wiem jak będzie wyglądał stan cylindra w tym modelu, bo 2t po takim przebiegu to nie to samo co nowy. Wał da rade, łożyska z 5-10 tyś km też, ale w cylindrze może już być słychać pierścionki - zwróć uwagę na metaliczne dźwięki na postoju i w czasie jazdy. U mnie mimo lania oleju za przeszło 40zł takie dźwięki pojawiają się od 6tyś km.

Keewaye mają jak na swoją cene dobre wyposażenie, masz tarcze przód, odpalanie z pilota, alarm, aluminiowe felgi 12cali w tym modelu na szerokich oponach, światła pewno tak jak u mnie soczewki i elektroniczne zegary (z bajerem o info gdy tel dzwoni), które pokazują bardzo dokładnie prędkość (błąd w granicach 2-3km/h). Ubezpieczenie jeśli jest opłacone to tyle co przepiszesz na siebie, ubezpieczenie to koszt ok 40zł na rok. Zwróć uwagę na przegląd, bo od 2009 nie ma bezterminowych na motorowery i jak będziesz przerejestrowywał na siebie to obowiązkowo musisz go wykonać na stacji diagnostycznej (koszt 50zł na 24mies). Kiedyś był test dokładnie tego modelu na TVN Turbo i zwrócili tylko uwagę na przeciętne hamulce, ale do typowej jazdy jak dla mnie są one ok, tyłem przy mocniejszym wciśnięciu spokojnie zahamuje na pisk przynajmniej u mnie. Jako użytkownik mogę powiedzieć abyś sprawdził czy nie ma wycieków oleju przekładniowego w tylnej części, ponieważ jest to wręcz wada fabryczna i oznacza nieszczelność przy simeringach (mały koszt naprawy jak coś). Do tego popatrz na opony, po 10tyś już swoje przejechane mają a nowa powyżej 100zł kosztuje, jak coś urwiesz coś z ceny za to. Widze ten model to sport wersja, bak ma w schowku więc kuferek nie będzie tak duży jak u mnie, ale myśle mały kask orzeszek czy reklamówka zakupów zmieszczą się. Poza tym tylko brać, bo widzę niezniszczony lakier.

Wybrałem coś takiego produkcji włoskiej 3 tyś na liczniku a to 12 latek . http://allegro.pl/malaguti-f15-firefox- … 14928.html - Brać czy nie brać ??

Znajomy skuter, chłopaczek z forum mieloch go sprzedaje, seku145 nick. Jak dla mnie niczego sobie sprzęcik, możesz z nim pogadać, jak ci odpowiada to brać.

ja mam do sprzedania aprilie sr 50

a nie lepiej kupić ci np. honde NSR 80 zarejestrowaną jako 50? prawka nie trzeba, kosztuje ok 2000zł i na tym to się da coś pojeździć, a chiński skuter to nie jest najlepszy pomysł, do NSR masz wszystkie części ogólno dostępne, a do chińczyków połamiesz coś to samemu musisz sobie zrobić albo prowizorkę walnąć :stuck_out_tongue:

EDIT:

chyba że znajdziesz jakąś dobrą 125 zarejestrowaną na 50 w tym budżecie, NSRka to koszt z 3-4k więc odpada, a jazda skuterem, który ma malutkie kółeczka i prędkość max 45km/h i rozpędza się 10sek do prędkości maksymalnej może doprowadzić do szału :wink:

Jak już pisałem nie szukam demona prędkości tylko czegoś czym będę mógł dojechać do szkoły jazdy i do domu w tanich kosztach . Nie chce jechać 180 na godzinę od tego czeka na mnie Auto :slight_smile:

Z używanymi też może być rosyjska ruletka, nigdy nie wiesz kto i w jaki sposób jeździł, to że skuter czy samochód wygląda na zadbany nie oznacza, że nie posiada wad, w przypadku używanych skuterów czy samochodów zawsze jest coś do wymiany ale jeśli rzeczywiście skuter ma być sprzedany po kilku miesiącach, to nie ma sensu kupować nowego, zdecydowanie lepiej używany.

Pozdrawiam!