Dzisiaj odebrałem przesyłkę ze sklepu internetowego, gdzie kupiłem stację dokującą do mojego telefonu. Niestety po odpakowaniu paczki zauważyłem, że przysłano mi stację do zupełnie innego modelu. W związku z tym mam pytania:
Czy to oni mają pokryć koszty przesyłki z powrotem do nich?
Czy oni mają pokryć koszty ponownej przesyłki do mnie.
Może te pytania wydają się głupie, ale chcę mieć 100 procentową pewność, że tak ma być.
Poza tym, czy nie będą robić mi problemów - na fakturze wszystko się zgadza, tylko sprzęt nie ten.
Najprościej będzie skorzystać z prawa do zwrotu towaru w ciągu 10 dni przy sprzedaży na odległość, wtedy jednak sklep nie ma obowiązku opłacenia przesyłki.
Możesz też reklamować niezgodność z umową, wtedy już koszt transportu muszą pokryć.
Tak jest według prawa, prawdopodobnie jednak da się to załatwić polubownie.