Witam, 17 lipca br. roku zakupiłem sobie Notebooka Lenovo z Vistą OEM w vobisie, po prostu nie przepadam za tym systemem, ale nie dostałem płyty, prócz Lenovo recovery, także mam tylko naklejkę na spodzie laptopa, czy jest możliwość abym mógł sprzedać sam klucz ?, Chciałbym wiedzieć od strony prawnej jak to wygląda, ponieważ z jednej strony nie chcę trzymać w domu rzeczy która ma pewną wartość (za którą zapłaciłem) i jej nie używać a z drugiej to mam możliwość “darmowego” Upgrade do 7 pod warunkiem, że zapłacę około 75zł, tak czy tak znów nabywcy są nabici w butelkę. Ten klucz działał pierw na laptopie, później zainstalowałem na standardowym PC (na laptopie był już XP) przeszedłem aktywację telefoniczną i było oki. Proszę o odpowiedź
Nie ma takiej możliwości. To jest wersja OEM przypisana do konkretnego egzemplarza sprzętu (w tym przypadku laptopa)
Gdy zainstalowałeś tą kopię Visty na innym komputerze złamałeś postanowienia licencji. Kupując uaktualnienie do “7” zobowiązujesz się do nieużywania posiadanej obecnie Visty.
Wersja OEM systemów Windows i większości oprogramowania jest przypisana do konkretnej części komputera dożywotnio, w tym wypadku do płyty głównej. Nawet w przypadku wymiany płyty głównej na nową z powodu, np. awarii tak na prawdę nie masz już prawa używać tej wersji Windowsa, który był przypisany do płyty głównej, która uległa awarii, czyli wymieniając płytę główną jesteś zmuszony kupić nowy system. Co prawda MS aktywuje takie systemy, idąc na rękę ale jest to i tak niezgodne z licencją, pomimo że MS aktywował system, który wg licencji i tak jest nielegalny. Samego systemu nie masz prawa odsprzedać, system możesz odsprzedać tylko i wyłącznie z komputerem lub płytą główną.
Pozdrawiam!
Dzięki za odpowiedź w takim razie zapłacę te 75zł za Upgrade do 7-ki i ją odsprzedam - tutaj już nie będzie żadnych kruczków
Jak odsprzedasz razem z laptopem, to nie będzie problemu.
Kolego prawo nie działa wstecz… Windows 7 nie jest przypisany do żadnego z podzespołu mojego komputera, czego nie można powiedzieć o Viście jak tutaj wyżej koledzy napisali. Kurier mi system przywiezie do domu 22 października, a potem z nim mogę zrobić co zechcę, nawet to co na tym filmie -
Tylko jeśli się nie mylę to będziesz musiał znaleźć osobę, która będzie miała prawo do instalacji twojego upgrade o ile nie będzie działał na tym samym kluczu co twoja Vista albo będzie w jakiś sposób powiązany z twoim kluczem, poza tym jaki jest sens kupowania czegoś po to by zaraz sprzedać? Przecież to nie ma sensu a sprzedać byś musiał taniej żeby zdobyć chętnych, bo po co ktoś ma kupować od Ciebie jak kupi sobie w sklepie za tą samą cenę? Poza tym to jest tylko upgrade, więc jak ktoś kto ma XP by sobie to od Ciebie kupił to sobie może co najwyżej na to tylko popatrzeć i zbierać pieniądze na Vistę aby zainstalować tego 7.
Pozdrawiam!
Sens jest bo Visty nie cierpię, a nie mogę jej sprzedać, więc wolę dopłacić i skorzystać z Upgrade do 7 po to, abym mógł to sprzedać. Lenovo poinformowało mnie że to będzie normalny Windows z nowym kluczem i w chwili jego aktywacji (automatycznie stanę się ofiarą piractwa w Viście), także nie muszę szukać osób które mają prawo do mojego Upgrade, tylko po prostu ten kto go zainstaluje i aktywuje będzie posiadaczem oryginalnego oprogramowania firmy Microsoft, i na pewno go sprzedam taniej, jakieś 200zł zysku mi wystarczy i przy tym nie złamię prawa… Pozdrawiam was, dziękuje bardzo za aktywność, wątek uznaję za zamknięty.
Tak na przyszłość to może to Ci się kiedyś przyda, zanim kupisz nowy komputer zwrot pieniędzy za MS Windows
Pozdrawiam!
“możliwość “darmowego” Upgrade do 7” - ale by dokonać upgrade, trzeba mieć licencję na Vistę.
Siódemka upgrade to nie będzie normalny Windows, lecz albo wersja OEM, albo Upgrade (przy instalacji wymagająca na dysku poprzedniej wersji). I najprawdopodobniej na nalepce z certyfikatem będzie nazwa producenta komputera i być może napis “upgrade”.
Chyba nie liczysz na to, że będą za 75 złotych rozsyłać identycznego Windowsa, jakiego w sklepach będą sprzedawać za 450zł, w takim samym pudełku i z taką samą nalepką z kluczem ?
Nie bardzo wiem, o co dokładnie chodzi :?:
Z tego co rozumiem, chcesz sprzedać Vistę. Ale jej nie możesz sprzedać, jest przypisana do sprzętu [-X
Wersja Recovery nie wymaga klucza ani aktywacji, ale z tym kluczem z nalepki nie możesz zainstalować i aktywować Visty na innym komputerze [-X
Technicznie to się da zrobić, ale będzie nielegalne. Sam fakt aktywacji nie świadczy o legalności programu, o niczym właściwie nie świadczy. Aktywacja ma za zadanie tylko i wyłącznie utrudnić zwykłym użytkownikom instalację jednego programu na kilku komputerach jednocześnie. Do poświadczenia legalności nie trzeba aktywacji, lecz oryginalny nośnik, certyfikat z kluczem (w przypadku Windowsa OEM MUSI być nalepiona na obudowie), dowód zakupu itp. Wystarczy cokolwiek, co udowadnia legalność programu.
Dla przykładu, kiedyś miałem na komputerze Office 2003 Professional - płytkę wziąłem z gazety (trial), klucz znalazłem w internecie. I o dziwo zainstalowała mi się i aktywowała pełna wersja. Już tego Office dawno nie mam, ale gdybym miał jakąś kontrolę legalności, to nie byłoby tłumaczenia, że przecież aktywowany. Nie mógłbym przedstawić żadnego dowodu legalności. Jak nic byłaby sprawa karna i cywilna ![-o<
Z tą Vistą, to przecież nie odlepisz nalepki z obudowy i nie nalepisz na innym komputerze. Nawet jakby się dało, to pisze nazwę producenta komputera.
Bez licencji na Vistę nie wolno zainstalować siódemki upgrade.
Jak chcesz sprzedać siódemkę, to już nic nie kojarzę. Skoro narzekasz na Vistę, to dlaczego chcesz przy niej zostać i pozbyć się siódemki :?:
Jeśli sobie zainstalujesz siódemkę, to nie możesz jej sprzedać bez całego komputera. Jak nie zainstalujesz i będziesz chciał sprzedać, to najprawdopodobniej ta wersja będzie specjalnie oznaczona. Przecież w Microsofcie i Lenovo nie pracują sami idioci.
Nie licz na to, że dużo zarobisz, bo na Allegro są Windowsy XP Pro za jakieś 100zł z napisem Dell lub podobnym.
Po 1 nie chcę Visty na kompie ani też Windows 7, wiem że jak dostanę ten system będzie on jakoś może specjalnie oznaczony, ale nie oznacza to, że nie mogę go sprzedać, wiem o tym że za dużo nie zarobię ale jak sprzedam za 200zł to i tak troszkę z tego mam, zapłacę sobie za internet 2 razy albo karnet na siłownie wykupię, bo nie chcę korzystać z najnowszych systemów M$, mam XP professional oryginalny jeszcze z (SP2) i z tego chcę korzystać, a żadnej 7-ki, ani Visty nie będę instalować…
możesz jedynie wystąpić do Lenovo o zwrot kosztów systemu, sprzedać ani Visty ani 7 nie możesz bez całego laptopa
sprzedając musisz kupującemu przekazać dowód zakupu a na nim nie ma wyszczególnionego że kupowałeś system lecz laptopa,
podobnie jest z 7 dostaniesz jedynie paragon że kupowałeś i zapłaciłeś za upgrade a nie cały system,
poprostu to co chcesz zrobić do czyste piractwo tylko pod przykrywką…
niezDarek, bardzo ciekawie napisane, więc chciałbym abyś jaśniej coś napisał o zwrocie kosztów od Lenovo za system, za piractwem nie jestem więc chciałbym wiedzieć jak tą sprawę dobrze rozwiązać
Były takie przypadki (w Polsce też) że użytkownik ządał zwrotu za “wciśnięty mu na siłę” system (Windows) chociaż nie chciał go kupować, bo interesował go tylko dany komputer a takiego samego bez systemu dany producent nie sprzedaje - taka sprzedaż wiązana. Jednak jeśli się nie mylę, to skoro już uruchomiłeś komputer/użyłeś zainstalowanego na nim systemu (czyli zgodziłeś się z licencją Windowsa) nie jest możliwe abyś otrzymał zwrot.
Ale zwrot kosztów już Ci się nie należy. Dlaczego? A dlatego, że zaakceptowałeś już EULA i zarejestrowałeś system. Abyś mógł w ogóle starać się o zwrot, przy pierwszym uruchomieniu komputera musisz odrzucić warunki EULA. Zdarzyć się też może tak, że preinstalowane systemy są już aktywowane i nie masz możliwości nawet przeczytania licencji co jest niezgodne z prawem i wtedy możesz zgłaszać reklamację ale w twoim przypadku i tak jest za późno. Jeśli już tyle czasu korzystasz z systemu to możesz o tym zapomnieć, dlatego pisałem, że w przyszłości może Ci się przydać ten artykuł. Ale spróbować zawsze możesz, jak to zrobić opisane jest w artykule.
Pozdrawiam!
Nie nie nie nie, to był model z wystawy wzięty gdzie wszystko było aktywowane itp :), więc tutaj są pewnie nieścisłości
Czyli niezgodne z prawem. W tym wypadku sprzedawca powinien moim zdaniem przeinstalować system abyś miał możliwość chociażby przeczytania licencji, podczas uruchomienia komputera w domu.
Tak na marginesie, osobiście nie kupiłbym używanego komputera za cenę nowego, bo taki laptop można spokojnie uznać za używany, nowy powinien być co najwyżej włączony w celu sprawdzenia czy w ogóle działa, tak samo jak jazda próbna samochodem, wyobraź sobie kupować samochód z salonu, którym przejechano 20 000 km
Pozdrawiam!
mądry polak po szkodzie:/