Witam,
od razu zaznaczę, że usterka nie występuje na moim komputerze tylko na PC’cie mojego kolegi. System operacyjny to niedawno zainstalowany Windows XP Service Pack 2, zainstalowane są wszystkie sterowniki do płyty głównej i innych urządzeń.
Może przejdę do opisu usterki:
Otóż porty USB na przednim panelu do niedawna działały bez zarzutu, jednak kilka dni temu po podłączeniu pod nie obojętnie jakiego urządzenia pojawia się dymek z informacją “nieznane urządzenie” lub “nie rozpoznano urządzenia”. Sprawdzałem miernikiem cyfrowym napięcie na portach USB i na obu jest prawidłowe, nie pomaga usuwanie kontrolera USB z menadżera urządzeń i ponowna instalacja. Przedni panel jest podłączony prawidłowo (zgodnie z instrukcją płyty głównej), wtyczki siedzą pewnie i na pewno nic się nie odłączyło, podłączałem je ponownie, przedmuchałem piny. Problem dotyczy wyłącznie obu portów USB wyprowadzonych na przodzie komputera, tylne działają poprawnie - te same urządzenia podłączane pod USB są wykrywane bez najmniejszych problemów. Próbowałem rożnych urządzeń, w tym dwa pendrive’y, drukarka, skaner, aparat cyfrowy i odtwarzacz MP3 - po podłączeniu ich do przednich portów USB zawsze pojawia się komunikat o “nieznanym urządzeniu USB”, raz też pojawił się komunikat “urządzenie działa niepoprawnie”.
Najzabawniejsze jest to, że problem ten nastąpił z dnia na dzień, a komputer nie był nawet przesuwany :).
Poszukując podobnych przypadków na google.pl zaobserwowałem ciekawą zależność, otóż ten sam problem występuje bardzo często u użytkowników nowych wersji darmowego programu antywirusowego Avast, jednak jego deinstalacja za pomocą programu deinstalacyjnego na stronie Avasta nie pomogła.
Antywirus nic nie wykrył, tak samo Ad-Aware i SpyBot.
Ktoś ma jakieś pomysły, co może być przyczyną tego problemu? Mi już wyczerpały się pomysły, zastanawiam się jeszcze nad uszkodzeniem samych zewnętrznych portów USB ale dziwne, że oba poszłyby jednocześnie. Niestety nie mam teraz żadnych innych abym mógł to sprawdzić. Płyta główna została obejrzana pod względem wszelkich okopceń, przypaleń czy “kraterów” na chipsetach i wszystko jest w porządku. Nigdy też nie wystąpił błąd “o zbyt wysokim napięciu na portach USB”.
Proszę o wszelkie wskazówki, bo już mi ręce opadają i pomysłów mi brak :). Może ktoś miał kiedyś podobny problem i zna sposób na pozbycie się go.
Pozdrawiam Narv.