Niedługo jadę na upragniony urlop, właściwie zostało mi tylko 5 dni roboczych, a nadal nie mam czym robić “słit foci” :lol:
Dobra, żarty żartami, ale prawdę mówiąc, szukam dobrego sprzętu do kwoty 1300 zł. Dla innych ta kwota może być śmiesznie mała, aczkolwiek to max. suma jaką jestem w stanie przeznaczyć w tym miesiącu na sprzęt tego rodzaju.
Zastanawiam się nad aparatem z wymienną optyką.Kusi mnie opcja Nikon 1J3. Najważniejsze są dla mnie waga i to,że nie chcę się męczyć przy taszczeniu ze sobą sprzętu. Interesuje mnie aparat, który może długo pracować bez konieczności wymiany baterii co 4 godziny. Jestem typem, który musi dużo zwiedzać i dużo fotografować. Prawie jak Japończycy pod Pałacem Buckingham.
Z drugiej strony ciągnie mnie do lustrzanki cyfrowej. Profesjonalistką nie jestem, stąd pytanie - co mam wybrać ?
a będziesz wymieniał obiektywy? czy zostaniesz przy KITcie? Bo większość aparatów dopiero wtedy rozwija skrzydła.
Ten Nikon ma niszowy bagnet, więc będziesz ograniczony do pewnie kliku obiektywów, których cena raczej do niskich nie będzie należeć. Jest jakiś adapter na bagnet F - ale musisz sobie sam temat zgłębiać.
Jeśli ma być lekko to wg mnie lepiej wybrać coś z systemu m4/3
za 1300 można trafić przyzwoity kilkuletni korpus, czasem z segmentu semi-pro, ale jak się wkręcisz to będzie to dopiero początek góry inwestycji.
ale jeśli nie będziesz wymieniał obiektywów, to odpuść sobie lustro - ciężkie to i w ogóle nie nadaje się niczego, bo zdjęcia tylko na ‘auto’ wychodzą względnie.